W Toruniu odbyły się mecze drugiej rundy singla turnieju Bella Cup.
Katarzyna Piter (257 w rankingu WTA) wygrała z 30-letnią Bośniaczką Sandrą Martinović (416) 6:1, 6:4.
Polka przegrała pierwszego gema przy własnym podaniu (0:1), ale szybko zanotowała rebreaka (1:1) i wygrała również kolejnych pięć gemów i seta (6:1). Pierwsza partia trwała zaledwie 26 minut.
Drugi set jest bardziej wyrównany, choć w piatym gemie Kasia przełamała Sandrę (3:2). Szybko straciła podanie (3:3), ale znów zdobyła breaka (4:3). Obroniła breakpointa (5:3). Skutecznie serwowała po wygraną w drugiej partii (6:4) i całym meczu.
Piter zdobyła już w Toruniu 14 punktów. O pófinał zagra z Ukrainką Veroniką Kapshay.
Łatwa wygrana Magdy
Natomiast Barbara Sobaszkiewicz (883) przegrała z Karoliną Włodarczak (493) 0:6, 2:6, Australijką polskiego pochodzenia.
Magda Linette (404) łatwo pokonała Chilijkę Andreę Koch-Benvenuto (380) 6:1, 6:0. 18-latka przegrała pierwszego gema przy własnym podaniu, ale w kolejne dwanaście rozstrzygnęła na własną korzyść. Ponownie imponowała skuteczną grą w głębi kortu. Narzucała rywalce swój styl gry.
Brawa dla Justyny
Bohaterką dnia została Justyna Jegiołka (431), która po bardzo długim i zacietym meczu wygrała z Francuzką Mathilde Johansson (192) 5:7, 7:5, 6:3.
Rywalka była kiedyś 59. tenisistką świata. Dziś skuteczniejsza w drugim i trzecim secie była Justyna. W piatkowym ćwierćfinale zmierzy się z Magdą.
Basia i Kasia awansowały do finały gry podwójnej. Pokonały w półfinale duet numer jeden zawodów.
Wyniki
Druga runda singla: Pervak – Quercia 6:2, 6:3; Włodarczak – Sobaszkiewicz 6:0, 6:2; Piter – Martinović 6:1, 6:4; Kapshay – Mirković 7:6 (5), 6:7 (6), 7:6 (5); Beygelzimer – Kubicikova 6:1, 3:6, 6:1; Giorgi – Mircić 3:6, 6:4, 6:3; Linette – Koch-Benvenuto 6:1, 6:0; Jegiołka – M. Johansson 5:7, 7:5, 6:3.
Półfinały debla: Piter/Sobaszkiewicz – Beygelzimer/Pervak 6:1, 5:7, 10:8; Mircić/Mirković – Bergot/M. Johannson 6:4, 6:4.