W Toruniu rozegrano ćwierćfinałowe mecze singla turnieju Bella Cup.
Jako pierwsze na kort centralny wyszły dwie Polki. Magda Linette (na zdjęciu, 404 w rankingu WTA) wygrała pewnie z Justyną Jegiołką (431) 6:3, 6:1.
Magda w pierwszym gemie przełamała Justynę (1:0) i podwyższyła prowadzenie, mimo świetnych returnów rywalki (2:0). Gemy na sucho dla Jegiołki (2:1) i Linette (3:1).
Trwa dominacja Magdy, który uzyskała drugiego breaka (4:1) i do zera wygrała własne podanie (5:1). Serwowała na seta przy stanie 5:2, ale dała się przełamać (5:3). Justyna po raz trzeci nie utrzymała podania. Pierwsza partia dla Linette (6:3).
Drugi set także układa się po myśli Madzi, która w drugim gemie uzyskała breaka (2:0). Kolejne przełamanie uzyskała w szóstym gemie. Zwyciężyła w drugiej partii (6:1) i w całym meczu.
Piter lepsza od Kapshay
Katarzyna Piter (257) pokonała Ukrainkę Veronikę Kapshay (325) 7:5, 6:3. Polka była faworytką spotkania. W Toruniu prezentuje się dobrze, a rywalka ma w nogach morderczy pojedynek (4 godziny i 22 minuty) z Australijką Mariją Mirković (grały trzy długie sety zakończone tie-breakami).
Kasię i Basię Sobaszkiewicz czeka jeszcze finał gry podwójnej. Rywalkami będą Mirković i Serbka Teodora Mircić. Początek spotkania o 18.45.
Wyniki
Ćwierćfinały singla: Pervak – Włodarczak 6:1, 6:4; Piter – Kapshay 7:5, 6:3; Beygelzimer – Giorgi 4:6, 6:3, 7:5; Linette – Jegiołka 6:3, 6:1.
Finał debla: Mircić/Mirković – Piter/Sobaszkiewicz 4:6, 6:1, 10:5.
W sobotę o godz. 15 Magda Linette zmierzy się z doświadczoną Ukrainką Julią Beygelzimer (282, a kiedyś 83), a kwadrans po tym meczu Kasia Piter zagra z Ksenią Pervak (109).