Polskie tenisistki walczą o punkty w Francji, Turcji i Hiszpanii.
Amiens
Paula Kania (421 w rankingu WTA), Barbara Sobaszkiewicz (510) i Patrycja Sanduska (568) zdecydowały się na start w futuresie w francuskim Amiens (korty ziemne, 10 tys. $).
Wszystkie trzy nasze zawodniczki mają pewne miejsca w głównej drabince. Paula powinna być rozstawiona z piątką.
Antalya
Duża grupa polskich tenisistek powalczy w kolejnej imprezie w tureckim kurorcie (korty ziemne, 10 tys. $).
Sandra Zaniewska (569) rozpocznie rywalizację od turnieju głównego. W pierwszym meczu spotka się z Fatimą El Allami (455) z Maroka.
W eliminacjach zagrają: Olga Brózda (717), Natalia Kołat (966), Agata Barańska (br) i Marta Śmiechowska (br).
Dziewczyny w pierwszej rundzie miały wolny los. Olga w drugiej pokonała pewnie Włoszkę Carlę Macri (br) 6:1, 6:0. Wygrała także z Anaeve Pain (br) z Nowej Kaledonii 5:7, 7:5, 6:1.
W decydującym meczu pokonała Włoszkę Lindę Mair (1022) 7:5, 6:4.
Natalia nie oddała nawet gema Rosjance Aminie Berdievej (br) 6:0, 6:0, pokonała również Rosjankę Evgeniyę Svintsovą (br) 6:2, 6:1.
W meczu o awans wygrała z Meliną Ferrero (br) z Argentyny 6:0, 6:1.
Agata przegrała z Brazylijką Priscila Garcią (1098) 4:6, 7:6 (10), 0:6, natomiast Marta z Greczynką Eleni Konstantinidou (br) 0:6, 2:6.
Madryt
Karolina Kosińska (352) zgłosiła się do zawodów w stolicy Hiszpanii (korty ziemne, 10 tys. $).
Warszawianka powinna być jedną z faworytek turnieju obok: Włoszek Julii i Evelyn Mayr oraz Hiszpanki Eve Fernandez-Brugues.