Katarzyna Pyka jest gotowa do startu w kwalifikacjach BNP Paribas Katowice Open.
Młoda katowiczanka otrzymała dziką kartę do eliminacji od organizatorów zawodów w Spodku. Dziś w nowym Centrum Sportowym Bażantowo miała pokazowy trening.
Odbiła kilkanaście piłek ze Stefanem Ortegą z akademii Sanchez-Casal w Barcelonie. Póżniej odpowiadała na pytania dziennikarzy.
– Możliwość gry w Katowicach jest dla mnie olbrzymim wyróżnieniem. Postaram się pokazać, że na nią zasłużyłam. Dam z siebie dwieście procent. Nie czuję presji, ale raczej olbrzymią mobilizację – podkreśliła Kasia Pyka.
Ortega w przeszłości pracował m.in. z Martiną Navratilovą i Swietłaną Kuznetsovą.
– Sam wynik nie jest dla nas najważniejszy. Cenna będzie możliwość gry z lepszymi zawodniczkami i sprawdzenie, nad czym powinniśmy pracować w przyszłości – mówił Hiszpan.