Klaudia Jans i Alicja Rosolska przegrały pojedynek półfinałowy z Carą Black i Liezel Huber 3:6, 3:6.
W pierwszym secie Polki jako pierwsze przełamały utytułowane rywalki i prowadziły 3:1, ale w szóstym gemie doszło do odrobienia strat. Klaudia i Alicja po raz drugi straciły podanie, a Cara i Liezel tą przewagę utrzymały do końca partii (6:3).
W drugim secie pierwsze pięć gemów kończyło się przełamaniem. Przy prowadzeniu 3:2, Cara i Liezel wygrały swoje podanie i to był decydujący moment tej partii. Rywalki wykorzystały drugą piłkę meczową, w gemie serwisowym Polek (6:3).
Mimo porażki w półfinale, występ Klaudii i Alicji w Paryżu należy uznać za sukces. Był to najlepszy turniej w ich wykonaniu w tym sezonie.
………………………………………..
Przed Polkami poważne wyzwanie. Cara Black (Zimbabwe) i Liezel Huber (USA), to najlepszy aktualnie debel na świecie, są głównymi pretendentkami do zwycięstwa w całym turnieju (na zdjęciu od lewej).
31-letnia Cara, to znakomita deblistka, „1” światowego rankingu.
Ma na swoim koncie 53 wygrane turniej.
Od lat skupia się przede wszystkim na grze deblowej, choć w marcu 1999 była 31 w rankingu singlowym.
Równie doświadczoną i utytułowaną jest jej partnerka. 35-letnia Amerykanka to także rankingowa „1”. Liezel ma w swoim dorobku 41 wygranych tytułów deblowych.
W tym sezonie Cara i Liezel startowały w trzech turniejach. Zwyciężyły w Auckland i Sydney. W finale Australian Open musiały uznać wyższość sióstr Williams 4:6, 3:6.