Paula Kania najbliższe tygodnie spędzi w Izraelu.
Polka (224 w rankingu WTA) w turnieju Vanessa Phillips Women’s Tournament (korty twarde, 75 tys. $) przegrała Kazaszkę Yulią Putintsevą (101) 2:6, 1:6.
Paula dwa razy straciła podanie (0:1, 0:3). Przegrała pierwszego seta (2:6). W drugiej partii szybko dała się przełamać (0:1). Yulia uzyskała potrójnego breaka (1:4, 1:6).
Marta Domachowska (251) i Justyna Jegiołka (387) bez powodzenia walczyły w kwalifikacjach. Marta miała wolny los w pierwszej rundzie. W drugiej przegrała z Rosjanką Alexandrą Artamonovą (334) 5:7, 2:6.
Justyna pokonała Rosjankę Julię Kalabinę (326) 0;6, 7:6 (3), 7:5. Uległa innej zawodniczce z Rosji – Polinie Leykinie (594) 5:7, 3:6.
W grze podwójnej Kania i Czeszka Renata Voracova są najwyżej rozstawione. Wygrały z Turczynkami Caglą Buyukakcay i Pemrą Ozgen 6:1, 6:4.
W ćwierćfinale przegrały z Rosjanką Ałłą Kudryavtsevą i Eveliną Svitoliną z Ukrainy 6:7 (7), 2:6.
Jegiołka i Ukrainka Veronika Kapshay przegrały z Kudryavtsevą i Svitoliną 3:6, 5:7.
Od 4 lutego Kania będzie broniła barw narodowych w turnieju Grupy I Euro-Afrykańskiej Pucharu Federacji. W polskim zespole zaprezentują się w Ejlacie również Agnieszka i Urszula Radwańskie oraz Alicja Rosolska.
W połowie lutego Paula wybierze się na cykl imprez zza ocean. Od 16 lutego będzie rywalizowała w eliminacjach turnieju WTA w Bogocie. Następnie będzie walczyła w podobnych zawodach w meksykańskim Acapulco (zmagania na kortach ziemnych).
W marcu czekają ją starty w challengerach ITF w Irapuato i Poza Rica w Meksyku (korty twarde, 25 tys. $). Po powrocie do Europy chce zagrać w hali w Croissy-Beaubourg i Katowicach.