Urszula Radwańska walczyła w chińskim Kantonie.
Polka (39 w rankingu WTA) w Guangzhou International Women’s Open była rozstawiona z czwórką.
Wygrała z Węgierką Melindą Czink (94) i Mandy Minellę (67) z Luksemburga oraz Chanelle Scheepers z RPA (43).
W pojedynku półfinałowym uległa Su-Wei Hsieh (53) z Tajwanu 1:6, 6:3, 0:6. 26-latka w tym roku triumfowała w turnieju w Kuala Lumpur.
Ula straciła podanie w drugim i czwartym gemie (0:4). Po dwudziestu jeden minutach przegrała (1:6). Wygrała zaledwie osiem piłek.
W drugiej partii bez breaków do stanu (2:2). W piątym gemie Polka nie utrzymała serwisu (2:3), ale zdobyła przełamanie powrotne (3:3).
Po raz drugi odebrała podanie Tajwance (5:3). Wygrała seta (6:3). W decydującej partii krakowianka została przełamana trzykrotnie (0:6).
Wyniki
Półfinały: Hsieh – U. Radwańska 6:1, 3:6, 6:0; Robson – Cirstea 6:4, 6:2.