Jerzy Janowicz wygrał z Adrianem Garcią w finale w PUF Koszalin Open 6:7 (2), 6:3, 6:3.
Dla 19-latka z Łodzi to drugi wygrany finał w tym roku. Pierwsza partia pojedynku rozstrzygnęła się w tie-breku. Chilijczyk był w nim lepszy, zwyciężył (7:2). Ale już dwa kolejne sety pewnie wygrane przez Polaka 6:3, 6:3.
Jerzyk zainkasował 18 punktów. W lutym łodzianin zwyciężył w futuresie w Baku. Pokonał Rosjanina Michaiła Ledovskikha 6:4, 7:6.
Start w Koszalinie jest najlepszym od kilku tygodni występem Polaka. W dwóch poprzednich imprezach rozgrywanych w Polsce nie szło mu najlepiej. W Katowicach uległ w 1/4 finału Dawidowi Olejniczakowi. Najbardziej zawiódł w Krakowie, przegrał w 1. rundzie z Nikołajem Fidriko z Białorusi.
Rywal jest tenisistą bardzo doświadczonym. 32-latek z Chile od wielu lat rywalizuje w zawodowych rozgrywkach. Był już103 w rankingu ATP. W tym sezonie był w półfinale challengera w Rzymie , po drodze pokonując m.in. Włocha Simone Bolelli. Przed tygodniem był w finale w Krakowie (porażka z Czechem Dusanem Lojdą). Ostatnie sukcesy Chilijczyka to wygrane dwa futuresy w 2009 roku.