Klaudia Jans i Alicja Rosolska wygrały z Marią Kondratievą i Vladimrą Uhlirovą w meczu pierwszej rundy w Linzu.
Jans/Rosolska | 6 | 6 | – |
Kondratieva/Uhlirova | 3 | 1 | – |
Polki rozpoczęły od wygrania swojego serwisu (1:0). Dziewczyny obroniły breakpointa (2:1). W czwartym gemie odebrały podanie rywalkom, przy pierwszej z trzech szans (3:1).
Przeciwniczki odpowiedziały błyskawicznym rebreakiem (3:2) i doprowadziły do równowagi (3:3). Ala dobrym serwisem wybroniła nasz duet przed przełamaniem (4:3).
A w kolejnym gemie zdobyły breaka (5:3). A Klaudia podaniem wygranym na sucho kończy tą partię 6:3.
Biało-czerwone nie zwalniają tempa. Już w pierwszym gemie wywalczyły przełamanie (1:0). Dołożyły swoje podanie (2:0). Rywalki obroniły dwa breakpointy i pierwszy gem w tym secie trafił na ich konto (2:1).
Ala i Kaludia dołożyły drugiego breaka (4:1) i swój gem wygrany do zera (5:1). Nasze dziewczyny po raz trzeci odebrały serwis przeciwniczkom. Zwcyciężyły 6:1 i pewnie awansowały do ćwierćfinału.
Dla Klaudii i Ali to trzeci wspólny start po kilkumiesięcznej przerwie. W challengerze w Ningbo dość niespodziewanie odpadły już w pierwszym meczu. W China Open dotarły do drugiej rundy.
Wyniki
Pierwsza runda: (1) Peschke/Srebotnik – Goerges/Hercog 4:6, 6:3, 10:8; Chakvetadze/Schnyder – Parra Santonja/Senoglu 6:1, 6:1; (3) Errani/Vinci – A. Bondarenko/K. Bondarenko 6:3, 6:1; Cirstea/Klepac – Lefevre/Zakopalova 6:7 (3), 6:4, 12:10; Chakhnashvili/Klaffner – Keothavong/Poutchek 6:2, 7:6 (3); (4) Jans/Rosolska – Kondratieva/Uhlirova 6:3, 6:1; Daniilidou/Woehr – Arvidsson/Klemenschits 2:6, 6:2, 10:6; (2) Voracova/Zahlavova Strycova – Borwell/Kops-Jones 6:2, 7:6 (2).