Michał Przysiężny był jednym z faworytów challengera Soweto Open w RPA.
Ołówek (151 w rankingu ATP) po raz kolejny wybrał się do Johannesburga, a dokładniej do Soweto. W turnieju (korty twarde, 100 tys. $) jest rozstawiony z czwórką.
W pierwszej rundzie wygrał z Amerykaninem Denisem Zivkoviciem (516, ale w marcu był 292) 6:3, 7:5. W pierwszym secie był lepszy o breaka.
W drugiej partii przegrywał już 1:3, ale odrobił stratę przełamania. W kluczowym momencie – jedenastym gemie – odebrał podanie rywalowi.
W 1/8 finału łatwo pokonał Brazylijczyka Marcelo Demolinera (252) 6:2, 6:0. W ćwierćfinale Przysiężny był lepszy od reprezentującego Niemcy Dustina Browna (186) 6:3, 7:6 (1).
W pierwszym secie Ołówek uzyskał jednego breaka. W drugiej partii pewnie triumfował w tie-breaku. W półfinale wygrał ze Słowakiem Lukasem Lacko (78) 6:3, 7:6 (4).
O tytuł zagrał z Kanadyjczykiem Vaskiem Pospisilem (131). Pierwszego seta wygrał w tie-breku 7:6 (7). W drugim secie dominował Kanadyjczyk 6:0. W decydującej odsłonie przy stanie 1:4 Michał zrezygnował z dalszej gry z powodu urazu pleców.
W Johannesburgu zdobył 65 punktów. W poniedziałek awansuje w rankingu na 135. pozycję.
Drabinka singla w Johannesburgu – Kliknij tutaj
Michał zdecydował się na start także w grze podwójnej. Jego partnerem był Zivkovic.
Pokonali Niemca Dustina Browna i Irlandczyka Jamesa Cluskey 6:3, 7:6 (6) oraz Holendra Sandera Groena i Słowaka Lukasa Lacko 6:1, 6:4.
W półfinale przegrali z Hindusami Puravem Rają i Divijem Sharanem 4:6, 4:6.
Drabinka debla w Johannesburgu – Kliknij tutaj