Polski Tenis

WYNIKI

MIAMI: Dimitrov - Hurkacz 3:6, 6:3, 7:6 (3); Alcaraz - Musetti 6:3, 6:3; A. Zverev - Khachanov 6:1, 6:4; Marozsan - De Minaur 6:4, 0:6, 6:1; Jarry - Ruud 7:6 (3), 6:3; Medvedev - Koepfer 7:6 (5), 6:0; Machac - Arnaldi 6:3, 6:3; Sinner - O'Connell 6:4, 6:3; Rybakina - Sakkari 7:5, 6:7 (4), 6:4; Azarenka - Putintseva 7:6 (4), 1:6, 6:3.

Kim jest Dustin Brown?

Coraz większym zainteresowaniem kibiców, także naszych Czytelników cieszy się, Dustin Brown.

25-letni tenisista z Jamajki jest z całą pewnością niezwykle barwną postacią w tenisowym światku.

Uwagę fanek przyciąga jego oryginalna uroda i uroczy uśmiech, a także charakterystyczna fryzura, której zawdzięcza przydomek „Dreddy”. Również jego osiągnięcia tenisowe muszą budzić szacunek.

Dustin, choć reprezentuje Jamajkę, urodził się w Niemczech, gdzie spędził pierwsze 12 lat swojego życia. Tam też zaczął w wieku 5 lat trenować tenis. Idolem młodego Dustina był Marat Safin.

Dopiero w 1996 roku wyjechał z rodzicami do ojczyzny swojego ojca.
Na Jamajce skończył szkołę i kontynuował karierę tenisową, grając w satelitach.

W 2004 roku podjął jednak decyzje o powrocie do Europy, do Niemiec.
Chciał rozwijać się tenisowo, grać z najlepszymi. Twierdzi jednak, że te 8 lat spędzonych na Jamajce ukształtowało go jako człowieka i gracza.

W prezencie od rodziców otrzymał Camper Vana, którym przemierzał Europę, walcząc w satelitach i challengerach.

Na początku 2009 roku zajmował w światowym rankingu miejsce pod koniec piątej setki. Ale to właśnie ten rok przyniósł przełom w jego karierze.

Wygrał pierwszego challengera w Samarkand (Uzbekistan), zagrał też w czterech finałach (Aachen, Eckental, Almaty, Karlsruhe).

Te sukcesy oraz lata ciężkiej pracy sprawiły, że Dustin skończył ubiegły rok już na 144 pozycji, a aktualnie jest 141 rakietą na świecie.

Tylko jeden Jamajczyk przed nim, Doug Burke był tak wysoko w rankingu. W 1988 roku zajmował 175 miejsce.

Motto życiowe Dustina brzmi: „Jeżeli człowiek czegoś pragnie, może to zdobyć”.

Ulubioną nawierzchnią jamajskiego tenisisty jest trawa, choć sukcesy osiąga na mączce i kortach twardych. Chwile wolne od tenisa spędza na oglądaniu filmów i słuchaniu muzyki.

W tym tygodniu Jamajczyk grał w turnieju w Johannesburgu. Dotarł do ćwierćfinału, w którym uległ dzisiaj Stephanowi Robert (Francja) 6:7, 3:6.

Kategoria: