Urszula Radwańska przegrała mecz pierwszej rundy w halowym turnieju w Kopenhadze.
Krakowianka (93 w rankingu WTA) uległa Dunce Karolinie Wożniackiej (6) 6:7 (4), 2:6.
Ula nie wykorzystała okazji na breaka (0:1). Po skutecznym woleju uzyskała przełamanie (2:1). Obroniła dwa breakpointy (3:1).
Krakowianka nadal gra ofensywny i skuteczny tenis (4:2). Wożniacka popełniła kilka błędów z forehandu. Dwa świetne backhandy dały Radwańskiej podwójnego breaka (5:2).
Polka zmarnowała trzy piłki setowe po własnych podaniach (5:3). Karolina zmniejszyła straty (5:4). Ula po raz drugi nieskutecznie serwowała na seta (5:5).
Czwarty gem z rzędu Wożniackiej (5:6). Radwańska obroniła setbola (6:6). W tie-breaku Ula przegrała 4:7. Pierwszy set trwał aż 83 minuty.
Dunka uzyskała breaka w pierwszym gemie drugiej partii, ale błyskawicznie straciła podanie (1:1). Ponownie przełamała Polkę (1:2).
Urszula przegrała na sucho własne podanie (2:5), a po chwili seta (2:6) i cały pojedynek.
Drabinka singla – Kliknij tutaj
W grze podwójnej Ula i Angelique Kerber przegrały z Japonkami Kimiko Date-Krumm i Riką Fujiwarą 6:2, 3:6, 8:10.
Drabinka debla – Kliknij tutaj