Spotkanie Anny Korzeniak z Karoliną Kosińską zainaugurowało turniej eliminacyjny Polsat Warsaw Open. Wygrała Ania 1:6, 6:4, 6:3.
Potyczka czwartej i piątej rakiety w naszym kraju zapowiadała się bardzo ciekawie. Wygrana Ani (na zdęciu) jest tym cenniejsza, iż przegrywała już 1:6 i 0:3.
Karolina od razu przełamała Anię (1:0), ale błyskawicznie straciła przewagę (1:1). Trzeci break z rzędu (2:1). Kosińska zdobyła jako pierwsza gema przy własnym podaniu (3:1), a po chwili po raz trzeci odbiera podanie Ani (4:1). Kolejne przełamanie i pierwszy set dla Karoliny (6:1).
W drugiej partii Kosińska prowadziła już 3:0, ale dwa kolejne gemy dla Korzeniak (3:2). Jednak Karolina ponownie przełamała rodaczkę (4:2), ale szybki rebreak (4:3) i już remis (4:4). Ania uzyskuje break i zwycięża w 2. secie (6:4).
W trzeciej partii jako pierwsza – w trzecim gemie – przeciwniczkę przełamała Korzeniak (3:2). Karolina odrobiła straty (3:3). Ania odpowiada kolejnym breakiem (4:3). Wygrywa 3 seta (6:3) i cały mecz.
W rozgrywkach WTA dziewczęta rywalizowały ze sobą cztery razy. Pierwsze dwa mecze wygrała Karolina (296 w rankingu) – w 2007 roku w Gdyni 6:2, 3:6, 6:4 i dwa lata póżniej w Rzymie 5:7, 6:2, 7:5. Dwie kolejne pojedynki pewnie na swoją korzyść rozstrzygnęła Ania (253). Przed rokiem w Warszawie triumfowała 6:3, 6:2, a w Opolu przy stanie 6:1, 4:2 dla niej, rywalka skreczowała.
Na innym korcie Alicja Rosolska przegrała z 21-letnią Ukrainką Lesya Tsurenko (216) 2:6, 3:6.