Mateusz Kowalczyk zagra jutro o awans do drabinki głównej challengera w Marakeszu (korty ziemne, 106,5 tys. $).
Polak miał wolny los w pierwszej rundzie. W drugiej zmierzył się ze zdolnym Hiszpanem Inigo Cervantesem (246 w rankingu ATP). Przy stanie 3:6, 7:5, 2:0 dla Kowiego, rywal zrezygnował z dalszej gry z powodu urazu pleców.
Kowalczyk – decydującym o awansie meczu – zmierzy się z utalentowanym Hiszpanem Sergio Gutierrezem-Ferrolem (271).
W pierwszej rundzie odpadł Tomasz Bednarek, który przegrał z Marokańczykiem Yassine Idmbarek 5:7, 2:6.
Polacy wystąpią także w turnieju gry podwójnej.
Fot. Robert Baran