Łukasz Kubot uległ Davidowi Nalbandianowi w pierwszej rundzie turnieju w Miami.
Kubot | 3 | 2 | — |
Nalbandian | 6 | 6 | — |
Jako pierwszy serwował Argentyńczyk. Wygrał gema do 30 (1:0). Po chwili, Polak zdołał obronić tylko jednego breakpointa (2:0), ale błyskawicznie odrobił straty (2:1). Niestety, w szósty, gemie Rey po raz drugi pokonał Łukasza (4:2). Ten break pozwolił Nalbandianowi wygrać pierwszego seta 6:3 w 32 minuty.
Wieki mistrz świetnie serwował. Wygrał większość piłek przy pierwszym podaniu. Obydwaj gracze znakomicie returnowali przy drugich serwisach rywali. Pierwsza partia w punktach – 29:21 dla Davida.
Polak fatalnie rozpoczął drugiego seta. Dał się przełamać do 15 (0:1). Po chwili, prowadził 30:0 przy serwisie Reya, ale Argentyńczyk zdobył pod rząd 4 punkty (0:2). Luki po raz drugi w tej partii stracił podanie (0:3). Wygrał tylko jedną z siedmiu akcji po swoim drugim podaniu. Kubot dzielnie walczył (2:5). Jednak to Nalbandian skutecznie serwował po zwyciestwo w secie (6:2) i meczu, który trwał 62 minuty.