Marta Domachowska po sopockim meczu w Pucharze Federacji, od razu uda się do Francji.
Wystąpi w przyszłym tygodniu w challengerze w Cagnes-Sur-Mer (korty ziemne, 100 tys. $+H). Być może powtórzy najlepsze tegoroczne osiągnięcie – półfinał w amerykańskim Midland. Wtedy też walczyła po weekendzie w Fed Cup.
Turniej we Francji jest bardzo dobrze obsadzony. Roi się w nim od zawodniczek z czołowej 100 rankingu WTA. Faworytkami wydają się być: Jarosława Szwedova, Alexandra Dulgheru i Timea Bacsinszky.
W Cagnes-Sur-Mer walczyć będą także m.in. Anastazja Sevastova, Alberta Brianti, Tatjana Malek, Arantxa Rus czy Kristina Barrois.
Marta ma pewne miejsce w drabince głównej turnieju.