Pięć dni trwały w Warszawie 28. narodowe mistrzostwa kraju Amatorskiego Tenisa Polskiego.
Turniej okazał się pod każdym względem rekordowy. Na starcie imprezy na kortach Warszawianki stanęło ponad 350 tenisistów-amatorów z całej Polski i nie tylko (także z Florydy i Nowego Jorku).
– W czasie trwania mistrzostw rozegraliśmy łącznie 444 mecze w 44 kategoriach wiekowych: w singlu, deblu i mikście – wylicza Michał Podleśny, sędzia naczelny turnieju.
Jako kolejny dowód rozmachu tenisowych mistrzostw dla amatorów organizatorzy podają ilość rozdanych medali.
– Mieliśmy łącznie 172 dekoracji medalowych, gdzie honorowaliśmy najlepszych – opowiada Iwona Madej, dyrektor turnieju.
– To były jedne z największych, jeśli nie największe mistrzostwa w historii polskiego tenisa amatorskiego. Na Warszawiankę zjechali się najlepsi amatorzy z całego kraju – mówi Magdalena Rejniak-Romer, prezes zarządu Amatorskiego Tenisa Polskiego, który był współorganizatorem mistrzostw.
Mistrzostwa okazały się wyjątkowe także z kilku innych powodów. Po raz pierwszy w historii polskiego sportu rozegrano pojedynek tenisistów „over 90”, w którym zmierzyli się panowie Eugeniusz Czerepaniak i Stanisław Krupa, obydwaj urodzili się w 1921 roku.
Po raz pierwszy także uczestnicy mistrzostw rywalizujący w kategorii mikst open otrzymali szansę walki o specjalną nagrodę – wyjazd na przyszłoroczny turniej Australian Open i udział w Amateur Australian Open, gdzie o zwycięstwo rywalizują pary mikstowe z całego świata.
Sponsor Australian Open – firma KIA Motors była bowiem sponsorem głównym mistrzostw. O szansę wyjazdu do Melbourne walczyło aż 32 pary mikstowe, nic więc dziwnego, że walka była zacięta.
W wielkim finale spotkali Anna Płaza i Janusz Bauć oraz Monika Biernat i Paweł Pomierny. Finał stał pod znakiem doskonałej gry obydwu pań.
Bardziej doświadczona Biernat poprowadziła swojego partnera do zwycięstwa 6:1, 6:4 i wraz z nim mogła się cieszyć z nagrody głównej.
– To było moje czwarte podejście do zwycięstwa w cyklu KIA Australian Open. Wreszcie się udało! – cieszyła się tenisistka z Bydgoszczy.
Razem z nią powody do zadowolenia mieli wszyscy tenisiści-amatorzy. I ci, którzy medale i tytuły zdobyli, i ci, którzy na sukcesy będą musieli poczekać do przyszłego roku. Bo po takich mistrzostwach niezadowolonych nie było.
Mistrzowie Polski 2012 amatorów
Justyna Jackowska (singiel kobiet open), Monika Biernat (+35), Agnieszka Kucharska (+40), Iwona Wojsyk (+45), Małgorzta Andrzejczuk (+50), Teresa Stochel (+55), Zofia Rumińska (+60); Magdalena Kowalska, Anna Płaza (debel kobiet open), Anna Rajtar-Klepuszewska, Monika Żywiecka (+35), Małgorzata Andrzejczuk, Iwona Arteniuk (+40), Ewa Krauzowicz, Małgorzata Myszkowska (+50), Danuta Burchard, Małgorzata Poloczek (+55); Wojciech Nowak (singiel mężczyzn open pro), Krzysztof Malinowski (open), Krzysztof Karwański (+35), Maciej Pieczonka (+40), Maciej Kośka (+45), Marek Lubas (+50), Bogusław Rogowski (+55), Stanisław Drąg (+60), Roman Mrozek (+65), Zygmunt Ćwiąkała (+70), Aleksander Deńca (+75), Józef Bogdanowicz (+80), Henryk Kolankowski (+85); Wojciech Nowak, Robert Laskowski (debel mężczyzn open pro), Krzysztof Malinowski, Przemysław Ślusiewicz (open), Andrzej Krauzowicz, Robert Winiecki (+35), Cezary Goławski, Robert Szczukiewicz (+40), Maciej Urys, Roman Wędrocha (+45), Marek Lubas, Dariusz Koterski (+50), Piotr Iwiński, Jan Maciejewicz (+55), Andrzej Hubl, Henryk Wysocki (+60), Roman Mrozek, Kazimierz Listek (+65), Czesław Łyp, Bronisław Wileński (+70); Monika Biernat, Paweł Pomierny (mikst open), Terasa Stochel, Dariusz Lewandowski (+35), Iwona Wojsyk, Janusz Wojsyk (+45), Małgorzata Zielińska, Paweł Celary (+50), Małgorzata Myszkowska, Waldemar Świerzbiński (+55), Agnieszka Dyderska, Henryk Kukliński (+60).