Aż cztery biało-czerwone pojechały na turniej ITS Cup w czeskim Ołomuńcu
Dziką kartę do silnie obsadzonego challengera (korty ziemne, 100 tys. $) otrzymała Anna Korzeniak (739 w rankingu WTA).
W pierwszej rundzie przegrała z Rosjanką Eleną Boviną (237) 3:6, 3:6, która siedem lat temu była czternasta na świecie.
W kwalifikacjach Magda Linette (304) wygrała z Katarzyną Kawą (428) 7:5, 4:6, 7:5 i Czeszką Barborą Stefkovą (br) 6:1, 7:5, a Piter (348) pokonała Słowaczkę Michaelę Pochabovą (776) 6:2, 6:1 i Rosjankę Marinę Melnikovą (337) 6:3, 6:1.
W meczach o awans Piter przegrała ze Słowaczką Kristiną Kucovą (239) 6:1, 1:6, 2:6, a Linette przegrała z Hiszpanką Ines Ferrer-Suarez (204) 0:5 i krecz.
W grze podwójnej Piter i Barbara Sobaszkiewicz przegrały z Ukrainką Julią Beygelzimer i Czeszką Renatą Voracovą 4:6, 1:6.
Korzeniak i Czeszka Katerina Siskova wygrały z Czeszkami Stefkovą i Barborą Trestikovą 6:2, 6:1.
W 1/4 finału spotkają się z Argentynką Paulą Ormaecheą i Szwajcarką Stefanie Voegele.