Bardzo pracowitą jesień będą mieli trzej czołowi polscy tenisiści: Łukasz Kubot, Michał Przysiężny i Jerzy Janowicz.
Czas na Azję
Od 2 pażdziernika Łukasz i Michał zamierzają rywalizować w Pekinie. Kubot jest siódmym rezerwowym. Ma więc małą szansę, że nie będzie musiał zmagać się z rywalami w kwalifikacjach. Obydwaj Polacy zgłosili się jednak do turnieju eliminacyjnego.
Na zakończenie startów w Azji, powalczą w Shanghai ATP Masters. Tam czeka ich występ w kwalifikacjach.
W grze podwójnej w obydwu turniejach w Chinach zagrają Kubot z Oliverem Marachem i Fryta z Matką.
Powrót do Europy
Gdy Ołówek i Luki będzie rywalizować w Szanghaju, Jerzy Janowicz planuje wystąpić w halowym challengerze w Rennes. Pomimo awansu w rankingu jest tam dopiero ósmym rezerwowym.
Nie zdecydował się na grę w Taszkiencie, gdzie miałby pewny start w turnieju głównym. Zgłosił sie także do futuresa w Mińsku.
Od 18 pażdziernika – Kubot będzie przebywał w Szwecji. Wystąpi w turnieju w Sztokholmie. Przysiężny jest siódmym rezerwowym imprez w Moskwie i stolicy Szwecji.
Tydzień póżniej – Łukasz wybierze się do Wiednia, a Michał do Sankt Petersburga. Tym razem obaj znajdą swoje nazwiska w drabince głównej.
W następnym tygodniu obydwaj planują walczyć w eliminacjach dużych zawodów w Bazylei lub Walencji.