Sześciu Polaków miało grać o awans do drugiej rundy poznańskiego challengera.
Jako pierwszy na kort wyszedł Andriej Kapaś. Rano w stolicy Wielkopolski padał deszcz. Rozpoczęcie spotkań opóżniło się o ponad 100 minut.
Plan na wtorek
Kort centralny: Brugues – Kapaś 6:7 (2), 7:6 (3), 6:4.
Kort 1: Prodon – Ryderstedt 7:5, 6:4; Westerhof – Panfil 6:2, 7:6 (2); Haider-Maurer – G. Granollers 6:4, 6:3; Junaid/Stadler – Podlipnik/Westerhof 6:2, 6:0.
Kort 3: Gawron/Kapaś – Lojda/Mertl 6:2, 6:0.
Kort 4: Ignatik – Mertl 4:6, 6:3, 6:4; Gutierrez-Ferrol – Crivoi 6:7 (5), 7:5, 6:1; Sergeyev – Michalicka 3:3 i deszcz.