Polskie tenisistki rywalizują w turnieju Pucharu Federacji.
Biało-czerwone (23 w rankingu) na twardych kortach Municipal Tennis Club w izraelskim Ejlacie walczą o awans do baraży o Grupę Światową II.
W pierwszym meczu były lepsze od Rumunek (2:1). W czwartek pokonały Turczynki 3:0 (Cagla Buyukakcay, Pemra Ozgen, Basak Eraydin, Ipek Soylu).
Pojedynek rozpoczęła zwycięska konfrontacja Urszuli (37 w rankingu WTA) z Ozgen (284) 6:2, 4:6, 6:2.
Pierwsze trzy gemy dla odbierających (2:1). Polka jako pierwsza utrzymała podanie (3:1). Uzyskała podwójnego breaka (4:1). Turczynka odrobiła część strat (4:2), ale po raz czwarty nie utrzymała serwisu (5:2). Ula skutecznie serwowała na seta (6:2).
W drugiej partii bez breaków do stanu (3:4). W ósmym Pemra przełamała krakowiankę (3:5). Radwańska zdobyła rebreaka (4:5), ale po raz drugi straciła podanie (4:6). W decydującej odsłonie Polka wywalczyła podwójne przełamanie (2:1, 5:2). Wygrała seta (6:2) i całe spotkanie.
Natomiast Agnieszka Radwańska (4) była lepsza od Cagli Buyukakcay (163) 6:1, 6:2.
Pierwsze trzy gemy dla odbierających (2:1). Iśka jako pierwsza utrzymała serwis (3:1). Wywalczyła potrójnego breaka (4:1, 6:1).
W drugim secie Radwańska przełamała Turczynkę w czwartym gemie (3:1). Buyukakcay uzyskała rebreaka (3:2), ale straciła podanie jeszcze dwa razy (4:2, 6:2). Pojedynek deblowy nie miał już znaczenia dla losów spotkania.
