Agnieszka Radwańska awansowała do ćwierćfinału turnieju w Miami po efektownej wygranej z Francescą Schiavone.
A. Radwańska | 6 | 6 | – |
F. Schiavone | 0 | 2 | – |
Polka rozegrała znakomite spotkanie. W pierwszym secie zwyciężyła po 24. minutach. Grała agresywnie z głębi kortu. Często chodziła do siatki.
Włoszka seryjnie popełniała błędy – aż 15. Aż trzy razy straciła własne podanie (6:0).
Druga partia także znakomicie rozpoczęła się dla Isi. Dwa razy przełamała Schiavone (3:0).
Triumfatorka French Open nie poddała się. Odrobiła jednego breaka i po raz pierwszy i jedyny wygrała własne gem serwisowy (3:2).
Po czasie i radach Roberta Radwańskiego, Agnieszka znów grała skutecznie. Kluczowy dla losów pojedynku był szósty gem. Obroniła w nim dwa breakpointy, po skutecznym podaniu i świetnym forehandzie (4:2).
Kolejny break (5:2), pozwolił Isi serwować na mecz. Z trudem utrzymała serwis i mogła cieszyć się z bardzo cennej wygranej po 69. minutach walki.
W ćwierćfinale Aga zagra z Rosjanką Vierą Zvonarevą.
Filigranowa (166 cm) Włoszka była w przeszłości bardzo niewygodną rywalką dla starszej z sióstr Radwańskich. We wcześniejszych czterech spotkaniach Isia wygrała zaledwie jednego seta.