Agnieszka Radwańska przegrała z Jarmilą Gajdosovą w drugiej rundzie turnieju w Madrycie.
A. Radwańska | 6 | 3 | 3 |
J. Gajdosova | 3 | 6 | 6 |
Polka zdobyła pierwszego gema (1:0). Gajdosova szybko wyrównała (1:1). Radwańska zmarnowała dwa breakpointy (2:2).
Jarmila przełamała Agnieszkę (2:3). Isia szybko uzyskała rebreaka (3:3). Po raz drugi z rzędu odebrała podanie rywalce (5:3).
Krakowianka zdobyła pierwszego seta (6:3) po 30. minutach walki. Dobrze serwowała (3 asy), choć to specjalność przeciwniczki.
W drugiej partii gemy dla podających do stanu 2:3, choć Australijka miała jedną szansę na breaka w czwartym gemie.
W szóstym Gajdosova nie zmarnowała już okazji (2:4). Po chwili, w świetnym stylu obroniła dwa breakpointy (2:5).
Polka przegrała drugiego seta (3:6). Dała się zepchnąć zbyt mocno do defensywy.
Pierwszy gem trzeciej partii dla Agi, obroniła w nim breakpointa. W drugim Radwańska wykorzystała czwartą szansę na przełamanie rywalki (2:0). Do uzyskanej przewagi dołożyła własne podanie (3:0).
Isia zmarnowała dwie okazje na podwójnego breaka (3:1). Gajdosova wywalczyła przełamanie powrotne (3:2) i wyrównała (3:3).
Polka w decydującym secie wygrała tylko 2 z 12 piłek po drugim podaniu. Australijka zdobyła czwartego, piątego i szóstego gema z rzędu (3:5).
24-latka urodziła się w Bratysławie. Słowaczka od 2008 roku zdecydowała się reprezentować Australię. Rok póżniej wyszła za mąż za tenisistę z Antypodów Samuela Grotha. Niedawno wróciła do panieńskiego nazwiska, tuż po rozwodzie, który odbył się w kwietniu.
Jarmila zajmuje 31. pozycję w rankingu WTA (w marcu była nawet 29). Zwyciężyła w dwóch turniejach: Guangzhou 2010 i Hobart 2011. Ponadto w tym sezonie była w półfinale zawodów w Kuala Lumpur i ćwierćfinale imprezy w Estoril.