Część młodych polskich tenisistek przygotowuje się do startu w juniorskim French Open. Inne próbować będą swoich sił w turniejach zawodowych.
Wybrała Izmir i Bukharę
Sandra Zaniewska postawiła na karierę seniorską. Od występu w Australian Open nie startuje już w juniorskich imprezach (zajmuje 103 miejsce w klasyfikacji dziewcząt do 18 lat, choć była już 28).
W zawodach cyklu WTA Tour (487 lokata w rankingu) spisuje się bardzo obiecująco. Była w finale i ćwierćfinale futuresów w Antalyi oraz w najlepszej ósemce challengera w Kairze.
W weekend rozpocznie walkę w eliminacjach challengera w Izmirze (korty twarde, 25 tys. $). Jest w nich rozstawiona z numerem 3. Jeśli pokona 17-letnią Rosjankę Alexandrę Artamonovą (791), to od razu awansuje do głównej drabinki turnieju.
W Turcji rywalizować będą m.in. Rumunka Irina-Camelia Begu, Niemka Sarah Gronert, Rosjanka Valeria Savinykh, Ukrainka Ganna Piven czy Austriaczka Tamira Paszek.
W kolejnym tygodniu (od 31 maja) Sandra zamierza wystąpić w challengerze w Bukharze w Uzbekistanie (korty twarde, 25 tys. $).
Magda zagra w Belgii
Zdolna Magda Linette (43 w rankingu) formę przed Roland Garros sprawdzi w dużym turnieju juniorek Belgian International Championships Astrid Bowl Charleroi (korty ziemne, grade 1).
Zawody w Belgii mają niezwykle silną obsadę. Na liście zgłoszeń są m.in. Rosjanka Irina Khromacheva, trzecia juniorka świata czy znana w Polsce Belgijka An-Sophie Mestach.
Prosto z Charleroi Magda przeniesie się do Paryża. Tam w turnieju głównym wystąpi także Paula Kania (49).
Olecko Cup
Kilka innych juniorek będzie walczyć w futuresie w Olecku. Zobaczymy tam Katarzynę Kaletą, Joannę Nalborską i wiele innych zawodniczek.