Marcin Gawron i Grzegorz Panfil walczyli w kwalifikacjach challengera w Santos.
To drugi start Polaków w Brazylii. W Campeonato Internacional de Tenis de Santos (korty ziemne, 35 tys. $) nie znalazło się miejsca dla Andrieja Kapasia.
Gawron (302 w rankingu ATP) w eliminacjach został rozstawiony z szóstką. W pierwszej rundzie wygrał z Brazylijczykiem Tiago Fernandesem (688).
W pierwszym secie był lepszy o breaka 6:3. W drugim przy 2:0 rywal skreczował.
W drugim spotkania przegrał z Serbem Nikolą Caciciem (365) 4:6, 6:3, 5:7.
Marcin stracił podanie (0:2). Kolejne gemy dla serwujących (3:5). Podwójny błąd serwisowy Serba dał Polakowi przełamnie powrotne (4:5). Po raz drugi nie utrzymał podania (4:6).
W drugim secie bez breaków do stanu (3:3). Gawron wywalczył przełamnie do zera (4:3). Pierwszą piłką setową w gemie Cacicia zakończył drugą partię (6:3).
Żle rozpoczął decydującego seta. Został przełamany (0:1). Obronił trzy breakpointy (1:2). Odrobił stratę (2:2). Po raz drugi stracił podanie (5:6).
Obronił piłki meczowe. Nie wykorzystał okazji na doprowadzenie do tie-breaku. Przegrał (5:7).
Panfil (414) pokonał Brazylijczyka Allana Gomesa de Oliveirę (br) 7:6 (3), 6:2.W drugim pojedynku uległ Włochowi Daniele Giorginiemu (298) 3:6, 6:7 (5).
W turnieju gry podwójnej startuje Kapaś. Jego partnerem jest Czech Ivo Minar. Wygrali z duetem brazylijskim Ricardo Hocevarem i Tiago Lopesem 7:6 (2), 6:1.
Przegrali z Argentyńczykiem Martinem Alundem i Marcelem Felderem z Urugwaju 6:3, 2:6, 6:10.
