Polski Tenis

WYNIKI

MADRYT WTA 1000: Potapova - Shnaider 7:5, 6:4; Xiyu Wang - A. Bogdan 6:7 (5), 7:6 (4), 6:2; Schmiedlova - Kenin 6:3, 6:4; Rus - B. Fruhvirtova 7:5, 6:3; Eala - Tsurenko 2:6, 6:4, 6:4; Podoroska - Siniakova 6:2, 7:6 (2); Maria - Stearns 6:7 (4), 6:2, 7:6 (5); Begu - L. Fruhvirtova 6:4, 7:6 (0).

Smutni Polacy

Polscy tenisiści byli w minorowych nastrojach po niedzielnym meczach z Finami. Walczyli ambitnie, ale polegli. Mocno dostało się sędziom liniowym.

– Żałuję, że nie udało się się zdobyć trzeciego punktu. Jarkko wykazał się ogromnym doświadczeniem. W pierwszym dwóch setach przegrywałem ważne piłki. Nieminen miał więcej szczęścia, tym niemniej zasługuje na ogromny szacunek. Nikt nie może mi zarzucić, że nie walczyłem. Chciałby podziękować publiczności. Dla takich ludzi warto to robić – powiedział na konferencji Kubot.

Po raz drugi w odstępie trzech dni pechowo przegrał Przysiężny. W obydwu meczach prowadził 2:1 w setach i w 4. partii prowadził z breakiem.

– Gdy przegrałem gema przy stanie 2:4 w czwartym secie, od razu przypomniał mi się piątkowy mecz z Nieminenem. Teraz mogę powiedzieć, że były to bardzo podobne pojedynki. Obydwa były do wygrania, ale obydwa przegrałem – mówił krótko załamany Michał.

Cała polska ekipa narzekała na decyzje arbitrów liniowych.

– Irytowałem się błędnymi decyzjami sędziowskimi. Polska to bardzo gościnny kraj. Gdzie indziej wygląda to zupełnie inaczej. Mam nadzieję, że prezes PZT zrobi z takim sędziowaniem porządek – podkreślał Kubot.

– Ci amatorzy wypaczyli wynik – dodawał Radosław Szymanik, kapitan polskiej drużyny. – Mylili się na naszą niekorzyść wiele razy.

Kategoria: