Agnieszka Radwańska awansowała do półfinału Apia International Sydney.
Polka jest w australijskim turnieju rozstawiona z jedynką. Miała wolny los w pierwszej rundzie. W 1/8 finału pokonała 42-letnią Japonkę Kimiko Date-Krumm (99) 6:4, 6:3.
W ćwierćfinale wygrała po dobrym meczu z Włoszką Robertą Vinci (16) 6:4, 7:5. Zrewanżowała się jej za bolesną porażkę we wrześniu w US Open (1:6, 4:6).
W pierwszej partii bez przełamań do stanu 3:3. W siódmym gemie Vinci straciła podanie – podwójny błąd w kluczowym momencie 4:3).
Iśka skutecznie serwowała na seta, choć po drodze musiała obronić pięć breakpointów (6:4).
Druga partia także była rdzo zacięta. Obfitowała w wiele efektownych zagrań (woleje, smecze, loby). Włoszka uzyskała breaka, ale Polka odrobili straty (2:3).
Agnieszka w jedenastym gemie ponownie przełamała Robertę (6:5). Nie zmarnowała okazji, aby zakończyć seta (7:5) i cały pojedynek.
O finał krakowianka zagra o godz. 4.30 w nocy z Chinką Na Li (6). Bilans spotkań Agi z Li to 3:5. W ubiegłym sezonie mistrzyni Roland Garros 2011 wygrała trzy z czterech ich pojedynków.
Drabinka singla kobiet w Sydney – Kliknij tutaj