Polski Tenis

WYNIKI

MADRYT WTA 1000: Linette - Cocciaretto 3:6, 6:4, 6:4; Osaka - Minnen 6:4, 6:1; Bouzas Maneiro - Badosa 2:6, 6:3, 6:3; Vekic - Siegemund 6:1, 6:2; Stephens - Trevisan 6:3, 5:7, 6:4; Sorribes Tormo - Pera 7:5, 6:2; Putintseva - Yuan 6:2, 6:4; Sherif - L. Davis 4:6, 7:6 (4), 6:4; S. Rogers - S. Zhang 6:3, 6:2; Jimenez Kasintseva - Lin Zhu 6:4, 6:3; Dolehide - Z. Bai 6:3, 6:3; Bronzetti - Gracheva 6:3, 6:3; S. Rogers - S. Zhang 6:3, 6:2; Altmaier - Landaluce 6:1, 7:5; Seyboth Wild - Safiullin 6:4, 6:4; Daniel - Vukic 6:2, 6:7 (1), 6:1; Navone - Popyrin 7:5, 6:2; Munar - Borges 7:5, 6:4.

Trudne zadanie Polaków

Im bliżej potyczki Polaków z Finami, tym hurraoptymizm, który panował jeszcze dwa, trzy tygodnie temu w ekipie biało-czerwonych, jest coraz mniejszy. Ale i tak teoretycznie, więcej atutów mają gospodarze sopockiego meczu.

Dużo zależeć będzie od pierwszego spotkania, pomiędzy Michałem Przysiężnym (137 w rankingu ATP) i Jarkko Nieminenem (na zdjęciu, 85). Obydwaj gracze nigdy ze sobą nie rywalizowali.

– Wolałbym wyjść na kort przy prowadzeniu 1:0, gdybym miał pewność oczywiście, że Łukasz wygra. Niczego tenisie nie można być pewnym. Dlatego też lepiej, że zagram jako pierwszy – podkreślał „Ołówek”. – Wierzę, że mogę sprawić niespodziankę, choć Jarkko jest mocnym zawodnikiem.

Pewny swego wydawał się Fin, który po półfinale w Delray Beach wrócił do pierwszej setki.

– Problemy zdrowotne mam już za sobą. Cenimy rywali, którzy zrobili wielki postęp, ale zrobimy wszystko, aby zdobyć trzy punkty i zagrać w kolejnej rundzie z Republiką Południowej Aryki – zapowiadał Jarkko Nieminen.

Przysiężnego chwalił Łukasz Kubot.

– Michał świetnie czuje się w hali na szybkich nawierzchniach. Jest w świetnej formie. Jeśli wyjdzie na kort rozlużniony, to może pokonać Jarkko – mówił najlepszy polski tenisista.

20 minut po zakończeniu pierwszego pojedynku, na kort wyjdą Kubot (42) i Henri Kontinen (295).

– Liczę, że jutro dołożę jeden punkt. Nie zaaklimatyzowałem się jeszcze na sto procent. Podjąłem wyzwanie, dostałem kredyt zaufania od kapitana. Wierzę, że zagram dobrze – zaznaczał Kubot.

Kontinen fatalnie rozpoczął sezon, od trzech gładkich porażek w Katarze i Australii. Przed tygodniem wygrał już jednak halowego futuresa w Sarajewie.

– Z różnych przyczyn słabo grałem w styczniu – mówił 19-letni Fin. – Odbudowałem formę. Czuję, że mogę sprawić niespodziankę.

Kategoria: