Jerzy Janowicz walczył o punkty w Tunezji.
Łodzianin (204 w rankingu ATP) w challengerze Tunis Open (korty ziemne, 125 tys. $) pokonał Francuza Kenny De Scheppera (166) oraz wygrał walkowerem z Włochem Alessadro Giannessim (126).
Dziś przegrał z 34-letnim Hiszpanem Rubenem Ramirezem Hidalgo (97) 5:7, 2:6. Trzy lata temu w Poznaniu wyrażnie lepszy był Janowicz (6:4, 6:2).
Ruben w 2006 roku był 50. zawodnikiem świata. W tym sezonie wygrał w challengerze w San Luis Potosi. Był też w finale w miejscowości Pereira.
Hiszpan z trudem utrzymał podanie (2 asy). Polak zdobył gema, mimo dwóch podwójnych błędów (1:1). Zmarnował breakpointa (2:3).
Janowicz wykorzystał czwartą okazję na przełamanie Rubena (4:3). Szybki rebreak Ramireza Hidalgo (4:4), przy wydatnej pomocy Jerzyka (znów 2 podwójne). Hiszpan stracił serwis (5:4).
Ruben obronił piłkę setową. Przełamał łodzianinina (5:5), który przy breakpoincie popełnił szósty podwójny błąd. Jurek po raz trzeci z rzędu nie utrzymał podanie. Przegrał pierwszego seta po godzinie gry (5:7).
W drugiej partii Janowicz dał się przełamać po raz kolejny (0:2). Podwójny break dał Hiszpanowi seta (2:6) i mecz.
W przyszłym tygodniu zagra prawdopodobnie w challengerze w Rzymie.
W grze podwójnej Janowicz i Estończyk Jurgen Zopp wygrali z Francuzami Jeremy Chardy i Markiem Gicquelem 1:6, 7:5, 10:7.
W ćwierćfinale pokonali kolejny duet z Francji Stephane Robert/Laurent Rochette 6:3, 6:3.
W 1/2 finału wygrali z kolejnymi Francuzami Gregoirem Burquierem i Romainem Jouanem 6:3, 7:5.
W meczu o tytuł wygrali z duetem amerykańsko-niemieckim Nicholasem Monroe i Simonem Stadlerem 7:6 (1), 6:3.