Urszula Radwańska wystąpi w dwóch turniejach poprzedzających Australian Open.
– Już w pierwszy dzień wylatuję do Brisbane. Póżniej zagram w Sydney – jeśli dostanę się do turnieju głównego – albo wystąpię w Hobart – mówi Dziennikowi Polskiego krakowianka.
W Brisbane International (korty twarde, 1 mln $) zagra osiem z dziesięciu czołowych tenisistek świata. Zabraknie jedynie Agnieszki Radwańskiej (wystąpi w tym czasie w Auckland) i Chinki Na Li (zaprezentuje się w Shenzhen).
Nadal na turnieje z Ulą latać będzie Maciej Synówka.
– Jeżdżę z nim od kwietnia. Bardzo dobrze się rozumiemy. Dogadaliśmy się na wyjazdy na cały przyszły rok – wyjawiła DP Urszula.
Opowiedziała też o celach na przyszły sezon.
– Marzy mi się czołowa 20 rankingu, oczywiście, o ile obędzie się bez kontuzji. W tym roku trochę dokuczał mi bark, ale i tak jestem zadowolona, że nie musiałam rezygnować ze startu w turniejach – powiedziała DP. – Dwa zastrzyki mi pomogły i mogłam dalej grać.