Agnieszka Radwańska awansowała do finału Wimbledonu.
Polka, trzecia rakieta świata, po raz pierwszy w karierze wystapi w finale turnieju wielkoszlemowego. W półfinale wygrała z Angelique Kerber (15) 6:3, 6:4.
Dziewczyny znają się doskonale nie tylko z kortu. Często spędzają razem wolny czas podczas turniejów, ale i poza nimi.
Niemka w ubiegłorocznym US Open dotarła do półfinału. Po drodze, w drugiej rundzie, wyeliminowała właśnie Polkę.
Isia wzięła rewanż kilka miesięcy póżniej w zwycięskim dla siebie turnieju w Tokio.
Aga utrzymała podanie na sucho (1:0). W jej ślady poszła Angie (1:1). Kerber uzyskała breaka (1:2). Radwańska wywalczyła przełamanie powrotne (3:3).
Krakowianka po raz drugi odebrała serwis rywalce (5:3). Wygrała pierwszego seta (6:3). W drugiej partii gemy dla podających do stanu (2:2).
W piątym Isia zdobyła breaka (3:2). Utrzymuje przewagę (5:4). Wykorzystała pierwszą piłke meczową (6:4).
To jest historyczna chwila dla polskiego tenisa i sportu. To będzie pierwszy finał singlowy Wielkiego Szlema z udziałem Polki od 75 lat.
O tytuł Aga zagra w sobotę o godz. 15 z Sereną Williams (6). Jeżeli ją pokona od poniedziałku będzie liderką rankingu.