Polski Tenis

WYNIKI

SZANGHAJ ATP 1000: Alcaraz - Y. WU 7:6 (5), 6:3; Sinner - Etcheverry 6:7 (3), 6:4, 6:2; Medvedev - Arnaldi 5:7, 6:4, 6:4; PEKIN WTA 1000: Gauff - Muchova 6:1, 6:3; HONGKONG WTA 125: Tomljanovic - Tauson 4:6, 6:4, 6:4. 

Polska – Hongkong – losowanie

W Kaliszu odbyło się losowanie spotkania Pucharu Davisa Polski z Hongkongiem.

W związku z potencjalnym zagrożeniem epidemiologicznym, podjęto decyzję, że mecz odbędzie się bez publiczności. Pojedynek w piątek o godz. 17 rozpoczną Kacper Żuk i Ching Lam. 

Po zakończeniu ich potyczki na kort wyjdą Jerzy Janowicz i Pak Long Yeung. W sobotę o godz. 13 zaplanowano spotkanie deblowe, a następnie dwa mecze singlowe. 

– Cieszę się ogromnie, że spotkaliśmy się tutaj. Czas jest trudny dla nas wszystkich. Kibiców nie będzie, ale będziemy emocjonować się transmisją w internecie. Czasami trzeba podejmować trudne decyzje – powiedział wiceprezydent Kalisza Grzegorz Kulawinek.

– Chciałbym podziękować prezydentom Kalisza. Ostatni czas był bardzo trudny. Musieliśmy podejmować bardzo trudne decyzje. Niestety opcja, którą wybraliśmy jest i była optymalna. Groziło nam nierozegranie w ogóle tego pojedynku, a to skutkowałoby konsekwencjami. Podziwiam prezydentów i dziękuję za zorganizowanie tego meczu i pomoc przy podejmowaniu decyzji. Zawodnikom życzę wspaniałej gry i niech zwycięży lepszy – dodał prezes Polskiego Związku Tenisowego Mirosław Skrzypczyński.

– Cieszę się, że gram pierwszy i będę mógł rozpocząć przygodę z Pucharem Davisa. Mam nadzieję, że zaprezentuję się z dobrej strony. Nie spodziewałem się, że przy swoim pierwszym powołaniu do drużyny daviscupowej będę od razu rakietą numer jeden. Marzeniem każdego zawodnika jest założyć koszulkę z orzełkiem i zagrać dla reprezentacji. To buduje dodatkową motywację, ale postaram się podejść do tego tak, jak do kolejnego meczu – podkreślił Żuk.

– Wiadomo, że zagrałem finał challengera w Pau, a Pucharu Davisa nie da się przełożyć, ale będę gotowy na piątek do gry. Normalnie raczej bym sobie odpuścił występ, gdyby to był zwykły turniej, ale nie ma innej drogi. Ciało musi się adaptować do wysiłku turniejowego, szczególnie po takiej przerwie – mówił Janowicz. – Z trenowaniem nie ma większego problemu, ale rytm turniejowy to troszkę inna bajka i muszę do tego podchodzić bardzo ostrożnie i z głową. Chcę grać jeszcze w tenisa. Nie jestem jeszcze bardzo stary. Kilka lat jeszcze mam przed sobą. Na teraz najważniejsze dla mnie jest kontrolowanie swojego zdrowia. Wyjazdów nie może być na razie za dużo.

Plan gier

Piątek: godz. 16.45 – ceremonia otwarcia; godz. 17 – Kacper Żuk – Ching Lam; Jerzy Janowicz – Pak Long Yeung.  

Sobota: godz. 13 – Szymon Walków/Jan Zieliński – Pak Long Yeung/Hong Kit Wong; Kacper Żuk – Pak Long Yeung; Jerzy Janowicz – Ching Lam. 

Kategoria: Davis Cup