Gina Feistel (311 WTA) musiała zmienić plany startowe. Nie zagrała w meczu LOTTO SuperLIGI i turnieju ITF W50 Śląskie Open w Bytomiu, gdyż w niecodziennych okolicznościach zbiła prawą rękę.
W piątek wieczorem przed domem w Niemczech utalentowana tenisistka rzuciła się na pomoc mamie Magdalenie Mróz-Feistel, która została zaatakowana gazem i ukradziono jej telefon komórkowy.
Pechowe uderzenie
– Wystawiłam na sprzedaż komórkę syna, którego akurat nie było w domu. Kupujący zjawił się przed domem. Od początku zachowywał się podejrzanie. Nagle wyciągnął gaz i dał mi po oczach. Akurat prawie nikogo nie było obok. W pogoń za złodziejem rzucili się tylko Gina i jeden z sąsiadów. Córka bez butów pobiegła sprintem za przestępcą. Zdołała zauważyć rejestrację pojazdu złodzieja. Uderzyła jednak prawą ręką w słupek bramy. Mocne zbicie uniemożliwiło jej występ w meczu ligowym w Poznaniu i zawodach ITF w Bytomiu – relacjonuje Magdalena Mróz-Feistel, była tenisistka (192 WTA w singlu i 91 WTA w deblu).
Bydgoszcz realna?
Gina – jeśli pozwoli zdrowie – zagra w turnieju ITF W35 w Bydgoszczy, który odbędzie się w przyszłym tygodniu. Powinna być rozstawiona z dwójką.
21-latka ma bardzo udany sezon. Zwyciężyła w imprezach ITF W35 w Klosters i W15 w Telde. Była też w finale zawodów ITF W75 w Hadze.