Karol Drzewiecki i Piotr Matuszewski byli najwyżej rozstawieni w grze podwójnej challengera ATP 75 w w Ekwadorze. To ich trzeci start w rzędu w Ameryce Południowej (m.in. finał w Kurytybie).
W Ciudad de Guayaquil (korty ziemne, 82 tys. $ w puli) w pierwszej rundzie mieli zmierzyć się z utalentowanymi Peruwiańczykami Gonzalo Bueno i Ignacio Buse.
W drabince debla zastąpili ich jednak Argentyńczycy Alex Barrena i Renzo Olivo. Polacy wygrali z nimi 6:3, 6:3.
W ćwierćfinale pokonali Peruwiańczyków Connera Huertasa Del Pino i Arklona Huertasa Del Pino Cordovę 6:7 (7), 6:4, 10:8.
Zrewanżowali się im za dwie przegrane w styczniu 2023 roku w Tigre (Argentyna) i Piracicabie (Brazylia).
W półfinale Karol i Piotr byli lepsi od Argentyńczyka Federico Agustina Gomeza i Wenezuelczyka Luisa Davida Martineza (nr 3) 6:3, 7:6 (7).
W finale wygrali z Brazylijczykami Luisem Britto i Marcelo Zormannem (nr 4) 6:4, 7:6 (2).
W poniedziałek Matuszewski awansuje na 83. miejsce w rankingu ATP w deblu. Znajdzie się w polskim Top 10 wszech czasów. Drzewiecki będzie 104 (najwyższa lokata w karierze).
W przyszłym tygodniu Drzewiecki i Matuszewski zagrają w Limie (Peru).