Maja Chwalińska (126 WTA) sezon 2025 chce zakończyć trzema turniejami WTA 125 w Ameryce Południowej. Czeka ją miesięczna przerwa w grze.
24-latka (w sobotę świętowała urodziny) we wrześniu i na początku października świetnie wypadła w zawodach WTA 125. Zwyciężyła w Montreux (Szwajcaria), była w półfinale w Rende (Włoszech) i ćwierćfinale w Lublanie (Słowenia).
W najbliższych tygodniach Maja miała startować w Brazylii w Rio de Janeiro i Florianopolis (triumfowała tam przed rokiem, ale zmagania odbyły się w grudniu). Wycofała się z tych imprez, a także z rywalizacji w Cali (Kolumbia) i Tucuman (Meksyk). Najbliższy okres przeznaczy na leczenie urazów, odpoczynek i pracę nad motoryką.
Do walki o punkty chce wrócić w Colinie w Chile (od 17 listopada). Następnie ma zagrać w Buenos Aires w Argentynie (od 24 listopada) i Quito w Ekwadorze (od 1 grudnia, wszystkie to turnieje WTA 125).
W dniach 14-16 listopada w Gorzowie Wielkopolskim odbędzie się turniej drużynowych rozgrywek Billie Jean King Cup z udziałem Polek, Rumunek i Nowozelandek. Jeśli Maja znajdzie się w kadrze, to występ w Colinie stanie pod znakiem zapytania.
Varak22:42, 12.10.2025
Za dobrą złapała formę, trzeba to ładnie wyciszyć.
plastras08:15, 13.10.2025
No niestety, ten "przypadek" już inaczej wyglądał nie będzie.
Jest tylko pytanie, w jakiej dyspozycji będzie za miesiąc; nam nadzieję, że nie tej wiosennej.
Jeszcze przydałoby się parę "oczek" dorzucić...
Jakiś przypadkowy uż07:47, 13.10.2025
Wygląda na to że to jest taka strategia: 2 turnieje - miesiąc przerwy - 2 turnieje - miesiąc przerwy. Może to i dobrze, jeśli pozwoli to uniknąć jeszcze dłuższych przerw z powodów wszystkim wiadomych, o których nie wolno pisać, bo jakby ktoś napisał, to byśmy się nigdy nie dowiedzieli, że Maja wróci w Colinie w Chile.
Lukasss11:57, 13.10.2025
Cóż - pewnie znajdzie się w kadrze na Bille Jean King Cup i tyle z wojaży po Ameryce, bo znając życie Iga nie będzie miała sił na tę zabawę, a przynajmniej jedna Magda podobnie. Oczywiście Maja zagra jeden intensywny mecz i albo złapie kontuzję, albo nie będzie mieć sił. Cóż - druga po Kasi, która nie chce powalczyć o top 100 gdy jest ku temu realna szansa. Cóż, szkoda, jej wybór. Tenisowo i tak zrobiła duży postęp w tym sezonie.
plastras14:12, 13.10.2025
Nie wiem czy nie chce - to jest chyba najlepszy sposób - mam na myśli te przerwy - żeby jednak mogła grać jak najwięcej w sezonie.
Lepiej żeby grała np 3 turnieje w ciągu 4, czy tam 5 tygodni i potem miała pauzę miesiąc niż próba grania z niezaleczonym urazem i potem stop powiedzmy na trzy miesiące w tym elimki szlemów. No byłoby lepiej jakby była skuteczniejsza na wiosnę - ale jest to co jest. Jakby dorzuciła jeszcze choć z 70 lub ze 100 oczek w listopadzie - np jeden finał 125 k- byłaby w TOP 150 na koniec roku - z potężną dawką punktów wrzesień - listopad.
Ten "przypadek" już inaczej funkcjonował nie będzie - i nie ma co rozpaczać, tylko zaakceptować stan faktyczny...
Monika Stankiewicz i Hanna Jankowska bez wygranej
Dziwny jest ten nowy layout, te rzeczy się pojawiaja niechronologicznie. Szukałem prostu o monastyrze ale nie ma jeszcze, albo nie umiem znaleźć
Mateo
23:46, 2025-10-14
Kamil Majchrzak pokonał Filipa Misolicia
Oglądałem tylko ostatniego gema. Po wyniku wygląda, ze było gładko, ale statystyki opowiadają już nieco inną historię. Misolic miał 7 piłek na przełamanie, czyli o jedną więcej niż Majchrzak. Spotkanie mogło być zatem bardziej zacięte, niż wskazywałoby gołe 6-3, 6-2, ale Austriak nie wykorzystał ani jednej szansy. Ktoś oglądał cały mecz? Jak to wyglądało w rzeczywistości?
Zdzisław
16:50, 2025-10-14
Kamil Majchrzak pokonał Filipa Misolicia
Brawa dla Kamila, kolejny dobry występ po powrocie po urazie w USO. Teraz poprzeczka idzie wysoko, ale może wykorzystać doświadczenie grania już z Kordą w tym roku.
czarownica
16:23, 2025-10-14
Kamil Majchrzak pokonał Filipa Misolicia
Dlaczego meczów Majchrzaka nie ma nigdzie w tv?
Agapiusz
15:12, 2025-10-14