- Mam nadzieję że przede mną jeszcze co najmniej trzy lata rywalizacji - mówi Magda Linette (55 WTA) w rozmowie z TVP Sport.
Poznanianka nie zagra w United Cup w Perth i Sydney. Przed Australian Open w Melbourne powalczy w turniejach WTA 250 w Auckland w Nowej Zelandii i Hobart na Tasmanii.
- Pozytywów jest naprawdę sporo. Nie mam nic do bronienia w Wielkich Szlemach, więc to ogromna szansa na zdobycie punktów. Trochę pierwszych rund się nazbierało, więc wszystko co uda się ugrać będzie na plus. Wracam też z teamem do łatwiejszego planowania, bo nie mam obowiązkowych turniejów. Dla mnie to duży komfort. Mogę pojechać tam, gdzie chcę i gdzie czuję się najlepiej. Czy będzie intensywnie? Pewnie tak, ale też fajnie, bo pierwszy raz od pięciu, może sześciu lat będę mogła solidnie odpocząć przed sezonem i przygotować się fizycznie. W ostatnim czasie trochę mi tej fizyczności brakowało, dlatego cieszę się, że teraz będę mogła to nadrobić nadrobić - podkreśla Linette w wywiadzie ze sport.tvp.pl.
- Na pewno w kolejnym roku będę grać. Jak zawsze powtarzam, mam nadzieję że przede mną jeszcze co najmniej trzy lata rywalizacji. Tenis wciąż mnie cieszy i daje mnóstwo satysfakcji - dodaje Magda.