Iga Świątek, Katarzyna Kawa, Linda Klimovicova i Martyna Kubka zagrają w reprezentacji Polski w turnieju kwalifikacyjnym grupy B Billie Jean King Cup, który w dniach 14-16 listopada odbędzie w Arenie Gorzów.
W ekipie Rumunek powalczą: Elena Gabriela Ruse, Gabriela Lee, Elena Ruxandra Bertea, Mara Gae i Monica Niculescu. W barwach Nowej Zelandii rywalizować będą: Lulu Sun, Vivian Yang, Elyse Tse, Erin Routliffe i Jade Otway.
Świątek w czwartek poinformowała o występie w Gorzowie Wielkopolskim.
- Widzimy się w Gorzowie Wielkopolskim! Cieszę się, że mogę oficjalnie podzielić się tą informacją - zagram w play-off’ach Billie Jean King Cup. To będzie świetne zakończenie sezonu - zagrać dla swojego kraju i w swoim kraju, przed polskimi kibicami. W drużynie, która z pewnością da z siebie wszystko. Liczę, że będziecie z nami. Do zobaczenia - napisała w mediach społecznościowych.
Poprzednio wiceliderka rankingu WTA wystąpiła w reprezentacji narodowej w listopadzie ubiegłego roku. W Maladze pomogła Polkom osiągnąć najlepszy wynik w historii - półfinał w Billie Jean King Cup Finals, w którym po decydującym deblu uległy 1:2 Włoszkom, późniejszym triumfatorkom. Iga ma za sobą siedem powołań i 14 meczów rozegranych w kadrze.
Tym razem stawką trzydniowej rywalizacji w Arenie Gorzów będzie powrót do światowej elity, czyli grona 14 drużyn, które w kwietniu powalczą o siedem wolnych miejsc we wrześniowym BJK Cup Finals w Shenzhen (Chiny).
14 listopada Polki zagrają z Nową Zelandią, która dzień później spotka się z Rumunią. Natomiast w niedzielę, 16 listopada, Polska zmierzy się z Rumunią. Wszystkie mecze rozpoczynać się będą o godz. 15.00, a najpierw zostaną rozegrane dwa pojedynki singlowe, a po nich obowiązkowy debel.
W składzie drużyny powołanej na turniej kwalifikacyjny grupy B w Gorzowie Wielkopolskim znalazły się jeszcze debiutująca w niej Linda Klimovicova oraz dwie zawodniczki posiadające doświadczenie w grze w reprezentacji. Katarzyna Kawa (6 nominacji, 14 meczów w singlu i deblu) oraz Martyna Kubka (3 nominacje i 3 występy w deblu).
Kasia i Martyna ostatnio wystąpiły w drużynie w kwietniu w takiej samej imprezie grupowej w Radomskim Centrum Sportu. W walce o awans do BJK Cup Finals w Shenhzen polskie tenisistki pokonały Szwajcarię 3:0, ale uległy Ukrainie 0:3, która wyprzedziła je w tabeli.
- Jestem bardzo podekscytowany. Znowu zagramy w Polsce, już po raz drugi w tym roku. To wiele znaczy dla mnie, dla mojej drużyny i - jak sądzę - dla naszych kibiców również. To kolejna okazja, żeby pokazać tenis na najwyższym poziomie w Polsce. Cieszę się, że Iga wróciła do reprezentacji Polski. Oczywiście, to wiele znaczy dla mnie i dla całej drużyny. Mamy ten sam cel. Chcemy wygrać każdy mecz i tym razem będzie dokładnie tak samo. To mogę obiecać, bo zawsze zostawimy na korcie serce. Będziemy walczyć do ostatniej piłki i zobaczymy, co nam to da po ostatnim punkcie - powiedział kapitan Dawid Celt.
W Gorzowie Wielkopolskim nie wystąpi jedna z najbardziej doświadczonych reprezentantek Polski w BJK Cup - Magda Linette (LOTTO PZT Team/AZS Poznań), która w tym tygodniu ogłosiła, że zakończyła tegoroczne starty i po odpoczynku rozpocznie przygotowania do nowego sezonu. Tym samym zrezygnowała z planowanych jeszcze w tym miesiącu występów w turniejach WTA 500 w Tokio i WTA 250 w Madrasie.
Linette wystąpiła w kwietniu w Radomskim Centrum Sportu, podobnie jak Maja Chwalińska, której również zabraknie w listopadzie.
Grupa A - Monterrey (hard): Kanada (nr 1, Mboko, Stakusic, Branstine, Brace, Dabrowski), Meksyk (Zarazua, A.S. Sanchez, V. Rodriguez, Olmos, J. Garcia), Dania (Tauson, Svendsen, Munk Mortensen, Brunkel, Kamper).
Grupa C - Cordoba (mączka): Słowacja (nr 3, R. Sramkova, Hruncakova, Pohankova, Mihalikova), Szwajcaria (Waltert, Naef, Bandecchi, Ryser), Argentyna (Sierra, Carle, Riera, Giovannini, Ortenzi).
Grupa D - Varazdin (hard w hali): Czechy (nr 4, Noskova, Valentova, Bejlek, Bartunkova), Kolumbia (Osorio, Lizarazo, M.P. Perez, Mediorreal, C. Torres), Chorwacja (Ruzic, Vekic, Marcinko, Fett, Wuerth).
Grupa E - Hobart (hard): Australia (nr 5, Joint, Birrell, Hon, Hunter, E. Perez), Brazylia (Pigossi, Candiotto, N. Silva, Stefani, Martins), Portugalia (M. Jorge, F. Jorge, Voloshchuk, Murta).
Grupa F - Ismaning (hard w hali): Niemcy (nr 6, Siegemund, Maria, Lys, Seidel, Friedsam), Belgia (Minnen, Vandewinkel, Costoulas, Vandromme, Kempen), Turcja (Sonmez, Buyukakcay, Oz, Aksu, Cengiz).
Grupa G - Bangaluru (hard): Holandia (nr 7, Lamens, Rus, Koevermans, Schuurs), Słowenia (Erjavec, Juvan, Zidansek, Jakupovic, Radisic), Indie (Yamalappalli, Bhamidipaty, Raina, Bhatia, Thombare).
czarownica13:59, 17.10.2025
To Iga zdecydowała się zagrać aby te rozgrywki jakkolwiek ratować ? A gdzie Fręch ? Ona w singlu przynajmniej z Nową Zelandią wygrałaby. A tak to tu Iga idzie na zarżnięcie siei grę zapewne też w deblu przynajmniej z Rumunią.
Ken14:06, 17.10.2025
Nowa Zelandia też w deblu mocna Routliffe mają
Lukasss14:07, 17.10.2025
Czyli może jednak Majka chce powalczyć o top 100 - to fajnie. Fręch wybrała gorące piaski - mnie to nie dziwi, poza tym Celt chyba jej specjalnie nie lubi, bo wyraźnie w kadrze najważniejsza jest Iga, potem Magda Linette i długo, długo nikt. Dopiero potem Kasia i Magda Fręch raczej na równi w jego gradacji, nie dziwię się, że Magda nie chce się wpraszać. Kubka może się przydać w deblu. Wg mnie to Linda powinna zagrać na drugiej rakiecie, chociaż znając życie to u Celta zagra Kasia Kawa.
Daro14:11, 17.10.2025
Za miesiąc to Linda może mieć lepszy ranking od Kasi, powinna zagrać w hali na szybkim korcie
Varak16:41, 17.10.2025
Guzik by Fręch wygrała, jak pisałem wczoraj, zero zaufania do popychaczki. Doskonała decyzja Celta, że jej nie powołał.
jala5714:47, 17.10.2025
Na temat udzialu Igi juz sie wypowiadalem i nie mam zamiaru sie powtarzac. Swietna wiadomoscia jest udzial Lindy, ale jezeli sprawdzi sie przepowiednia Lukassa i na dwojce ma grac Kasia to nie ma to sensu. Ludzie juz widzieli jak gra Kasia, z kim moze wygrac a z kim nie. Dajmy szanse Lindzie. Dziewczyna jak najbardziej rokuje i gra w tym turnieju na pewno doda jej pewnosci siebie. W deblu Kasia i Martyna. Powtarzam. prochu w tym turnieju, mam na mysli cale rozgrywki, nie wymyslimy w zadnym skladzie. Dlatego dajmy sie ograc zapleczu.
Lukasss15:16, 17.10.2025
Z Rumunkami kto by u nas nie grał na drugiej rakiecie i tak ma niewielkie szanse (zakładając, że przyjadą z Cristian i Cirsteą) i to Iga będzie na musiku, żeby dać nam jakąkolwiek szansę na awans (sądzę, że tam debel Iga - Kasia i pewnie z tego tytułu Celt może da zagać zagrać Lindzie z drugą rakietą Rumunii). W meczu z Nową Zelandią (która nie ma drugiej singlistki), trzeba wygrać z tą, która zagra jako druga rakieta (co nawet dla Kubki byłoby wykonalne) - tu typuje w singlu Igę i Kasię oraz Lindę z Martyną na debla, który nie będzie miał już żadnego znaczenia (o ile się odbędzie). Wychodzi więc, że Linda powinna zadebiutować w polskiej kadrze i w singlu, i w deblu, więc nie powinno być tak źle.
Zdzisław20:42, 17.10.2025
Ale Linda w debla? Chyba nawet Dawid Celt się nie odważy na takie posunięcie. Ona, jak wystąpi w grze podwójnej trzy razy w roku, to jest dobrze.
Anka16:28, 17.10.2025
Rumunki tylko z Ruse
czarownica16:40, 17.10.2025
I w tej sytuacji nasze szanse mocno rosną, widać jak ten turniej w tym nieszczęsnym terminie i bez punktów jest dla zawodniczek istotny.
Dlatego ja lubię bardzo UC, bo nie dość, że męsko damski co daje fajne emocje w mikście to jeszcze punkty są. i wtedy jest fajny skład.
Artur Bąkowski17:06, 17.10.2025
Krótko:
I - Świątek
II - Klimovicova
Debel - Kubka i Kawa
Nie wróżcie, że Kasia będzie grała singla. Grała w Radomiu, bo była po finale w Bogocie. Teraz jest po serii porażek, a Linda idzie w górę. W dodatku pokazała, że nie grając debla cały rok, dalej sobie w nim radzi. Także przewidywania, że Linda w deblu, a Kasia w singlu uważam za totalnie nietrafione. Każda będzie grała w to w czym obecnie może dać najwięcej.
czarownica17:55, 17.10.2025
Zapewne po to Linda powołana aby zagrać w singlu gdzie na hardzie dobrze sobie radzi. No i to okazja dla niej aby pokazać się publiczności i spłacać wdzięczność PZT. Trudno aby grała w deblu kiedy pierwszy raz spotka się z innymi dziewczynami
Zdzisław20:38, 17.10.2025
Przyznaję, że trochę mnie zaskoczył, powołując Lindę, ale pochwalam. Dobra decyzja. To z pewnością będzie dla niej dobre doświadczenie, a przy okazji można powolutku budować u niej przywiązanie do nowych barw.
Zdzisław20:46, 17.10.2025
Miała być odpowiedź na odpowiedź Varaka powyżej, ale system najpierw wyświetlił komunikat, że nazwa użytkownika i pole tekstowe nie są wypełnione, co było kompletną bzdurą, a później opublikował odpowiedź jako oddzielny komentarz. Ale bałagan. :P
Linda Klimovicova w półfinale w Hiszpanii
Obejrzałem sobie ostatniego seta z odtworzenia i naprawdę jestem podbudowany postępami Lindy w grze przy siatce. Nie wiem, jakim cudem udało się to osiągnąć w tak krótkim czasie. Najwyraźniej potencjał zawsze był i wystarczyło go właściwie ukierunkować i trochę potrenować.
Zdzisław
21:28, 2025-10-17
Kamil Majchrzak w kwalifikacjach w Bazylei
Koledzy z redakcji, ktoś pomyślał nad wyborem tego zdjęcia Kamila?
Volleyhood
20:49, 2025-10-17
Turniej Billie Jean King Cup w Arenie Gorzów
Przyznaję, że trochę mnie zaskoczył, powołując Lindę, ale pochwalam. Dobra decyzja. To z pewnością będzie dla niej dobre doświadczenie, a przy okazji można powolutku budować u niej przywiązanie do nowych barw.
Zdzisław
20:38, 2025-10-17
Linda Klimovicova w półfinale w Hiszpanii
Półfinał z Radivojevic, która niby jest w świetnej formie i ma dwa finały 125 z rzędu, ale oba były grane na mączce. Szanse na pewno są.
Varak
20:20, 2025-10-17