Linda Klimovicova (168 WTA, nr 6) znakomicie spisała się w turnieju ITF W100 w miejscowości Les Franqueses del Valles w Hiszpanii. Pokonała cztery przeciwniczki.
W Katalonii (korty twarde, 100 tys. $ w puli nagród) wygrała kolejno z Serbką Mią Ristic (270 WTA) 6:4, 6:1, Niemką Giną Dittmann (578 WTA) 6:0, 6:1, Włoszką Lukrecją Stefanini (152 WTA, nr 3) 6:4, 2:6, 6:3 i Serbką Lolą Radivojevic (148 WTA, nr 7) 3:6, 7:6 (5), 6:2.
W finale Klimovicova przegrała z Łotyszką Darią Semenistają (101 WTA) 5:7, 6:7 (4).
Uległa jej też w trzeciej rundzie eliminacji US Open 2025 w Nowym Jorku 3:6, 6:7 (0).
Ofensywnie usposobiona Linda przełamała Darię (3:1), która błyskawicznie odpowiedziała rebreakiem (3:2). Klimovicova obroniła breakpointa (4:3), a sama nie wykorzystała trzech okazji na odebranie podania Łotyszki (4:4). Miała piłkę setową, ale Semenistaja znakomicie zaserwowała (5:5). Daria zdobyła breaka po złym smeczu Lindy (5:6). Sięgnęła po seta (5:7).
W drugiej partii reprezentantka Polski straciła podanie (1:2), ale od razu wywalczyła rebreaka (2:2). Ponownie przełamała rywalkę (5:3). Straciła przewagę (5:4). W tie-breaku przegrała 4:7, choć prowadziła 2:0.
To przełomowe zawody dla obydwu tenisistek. Łotyszka awansuje do Top 100, a Linda znajdzie się w Top 150.
Ćwierćfinały: Semenistaja - Bandecchi 6:4, 7:5; Snigur - Quevedo 6:4, 6:1; Klimovicova - Stefanini 6:4, 2:6, 6:3; Radivojevic - Rus 6:2, 7:6 (6).
Półfinały: Semenistaja - Snigur 6:2, 6:2; Klimovicova - Radivojevic 3:6, 7:6 (5), 6:2.
Finał: Semenistaja - Klimovicova 7:5, 7:6 (4).
W przyszłym tygodniu Linda zagra w turnieju WTA w Rovereto. Rozstawiona z siódemką spotka się z Węgierką Amarissą Toth (244 WTA).
Anka11:30, 19.10.2025
Jaka akcja przy siatce, dobra gra i break na 3:1
Lukasss12:05, 19.10.2025
Bardzo nerwowo obie grają i do tego falami. Nisko poziom - takie typowe przepychanie z drugiej setki, a jak któraś ma okazję to przyatakuje. Linda na razie wypuściła milion szans by spokojnie seta domknąć (wyjątkowo irytująco przy 40:0 i trzech breakpointach) w ósmym gemie. Setowa też już była. Ale bawimy się dalej.
plastras13:21, 19.10.2025
Gem set mecz, pucharek Semenistaja. W przyszłym tygodniu karawana jedzie dalej...
SebastianK200613:24, 19.10.2025
Nie ogladalem, ale po komentarzach widze, że chociaż jednego seta powinna wziąć... ktoś kto ogladał może napisać coś więcej
Varak13:25, 19.10.2025
Dziś meczu nie oglądałem, ale po cyferkach zdaje się, że to bardziej Linda nie dowiozła końcówek niż Semenistaja była taka dobra. Spodziewałem się większej przewagi po stronie Łotyszki, a tak to jednak szkoda że nie wyszło. Ale, jak się powiedziało wczoraj, tak czy owak jest to kolejny krok do przodu.
Lukasss13:55, 19.10.2025
Dokładnie tak było - w obu setach prowadziła i powinna domknąć - spokojnie wynik powinien być w drugą stronę, właśnie w takim mniej więcej stosunku, w jakim przegrała. Cóż, zbiera doświadczenie. Oby nie odwołała się z Rovereto, bo fizycznie wyglądała dobrze.
jacek14:11, 19.10.2025
Varak. W drugim 5:3, serw na seta i w plecy. To juz nawet nie jest smieszne.
Artur Bąkowski13:46, 19.10.2025
Ale 65 punktów to bardzo dobry wpis. Trzeba mieć na uwadze, że Linda długo grała turnieje niskiej ranki i nie ma obycia z przeciwniczkami 50-150. Ranking powoduje, że takiego obycia powinno być więcej, co przy jej wieku dobrze rokuje. Start na pewno na sport plus.
Varak16:24, 19.10.2025
Oczywiście że tak, mało tego, Linda dopiero w tym roku zaczęła skutecznie rywalizować z zawodniczkami z drugiej setki:
do 2025 przeciwko rankingowi <200: 2:10
w 2025 przeciwko rankingowi <200: 14:9
To jest bardzo wyraźny progres. W dodatku mało kto odnotował, że od Wimbledonu Linda ma bilans meczów 16:4, a te 4 porażki to były Ito, Juvan i dwa razy Semenistaja, czyli wyłącznie zawodniczki, które już albo były albo są w setce.
jala5716:17, 19.10.2025
Czesty przypadek w tenisie i to z rozmaitych powodow. Kasatkina, Lulu Sun, Lys, nasza Linda.... kazda miala jakis tam powod i inny pomysl na zycie. Strata sportowa niewielka bo nie widac tam potencjalu. Aspekt patriotyczny ? Bez przesady. Tam mieszkaja, studiuja. Po tej decyzji wszystko sie stalo jasne i klarowne. Powodzenia.
Nie ten wątek19:59, 19.10.2025
Jak wyżej
Cztery Polki startują w turnieju ITF w Hamburgu
Martyna wygrała, pora na Monikę
Janek
12:09, 2025-10-21
Katarzyna Kawa gra z Katie Volynets w Kantonie
Kasia to nawet czasami i regularna bywa przy tym tłuczeniu, jakie ostatnio stara się prezentować. Cóż, czasami. W drugim secie zapomniała być regularna i tryb „a walne, może wejdzie, abo nie wejdzie” uruchomiony. No i nie wchodzi, a jak wchodzi to wprost na Volynets, która co najwyżej przebija i raz na gema spróbuje coś zaryzykować. Budzimy się Pani Katarzyno!
Deco
10:35, 2025-10-21
Katarzyna Kawa gra z Katie Volynets w Kantonie
Przyznaje że nie sledzilem kariery Kasi, bo rzadko patrzę na coś ITFy. Dziś zerkam na mecz. Czy ona zawsze grała tak owensywnie?
Mateo
10:33, 2025-10-21
Katarzyna Kawa gra z Katie Volynets w Kantonie
Kaśka całkiem obiecujący początek
Anka
09:49, 2025-10-21