Łukasz Kubot i Oliver Marach walczą dziś w Santiago Gonzalezem i Nicolasem Massu.
30-letni Massu (98 w rankingu singlistów) urodził się w chilijskim Vina del Mar, ale jego rodzice pochodzą z innych krajów. Tata Manuel jest Palestyńczykiem, a mama Sonia to Węgierka. Nicolas już jako junior osiągał znakomite wyniki. Był piąty w singlu i pierwszy w deblu.
Znakomicie wiodło mu się również w gronie seniorów. W 2004 roku był dziewiątym tenisistą świata. Właśnie w tym roku został bohaterem narodowym, po tym jak wywalczył w Atenach dwa złote medale, w singlu po wygranej w finale z Amerykaninem Mardy Fishem i deblu w parze z Fernando Gonzalezem.
Massu wygrał ponadto w karierze pięć innych turniejów: Buenos Aires 2002, Amersfoort 2003, Palermo 2003, Kitzbuehel 2004 i Costa do Sauipe 2006.
Był też w dziewięciu finałach: Orlando 2000, Adelajda 2001, Kitzbuehel 2003, Bukareszt 2003, Madryt 2003, Casablanca 2006, Amersfoort 2006 i Vina del Mar 2006, 2007.
W grze podwójnej zajmuje odległą pozycję w rankingu (413), ale był już w nim 31. Poza wygraną w Atenach dotarł do finałów imprez w Acapulco 2004 (z Juanem Ignacjo Chelą) i Amersfoort 2005 (z Fernando Gonzalezem).
Znacznie mniej znany jest niespełna 27-letni Meksykanin. Podobnie – jak Massu – był świetnie zapowiadającym się juniorem – 17 w singlu i 1 w deblu.
W zawodowej karierze nie spisywał się już tak dobrze. Jedynie w klasyfikacji deblistów udało mu się dostać do czołowej setki (90 miejsce w pażdzierniku 2009 roku, obecnie jest 102). W singlu zajmuje 180 lokatę (najwyżej był 155 w 2006 roku).
Przez większość kariery występuje głównie w satelitach i challengerach, gdzie uzyskiwał znakomite wyniki. Z Massu zagrał po raz pierwszy w karierze. W pierwszej rundzie pokonali Briana Dabula (Argentyna) i Paolo Lorenziego (Włochy) 6:1, 6:4.
