Kacper Żuk (259 ATP) najbliższe dwa tygodnie spędzi w Afryce. Był najwyżej rozstawiony w turnieju ITF M25 w Monastyrze w Tunezji.
W zawodach Magic Hotel Tours (korty twarde, 25 tys. $ w puli) obok Polaka walczą m.in. Tunezyjczyk Skander Mansouri, Austriak Lukas Neumayer i Francuzi Ugo Blanchet, Kyrian Jacquet i Jurgen Briand.
Żuk wygrał z mało znanymi rywalami – kwalifikantami Francuzem Antoinem Bergerem (br) 6:4, 6:2 i Chińczykiem Xian Yao Zhou (br) 6:0, 6:0.
W ćwierćfinale przegrał z Chińczykiem Bu Yunchaokete (329 ATP) 2:6, 3:6, rewelacją rozgrywek ITF (wygrał sześć turniejów – trzy M25 i trzy M15).
Z Monastyru Żuk przeniesie się na kolejny turniej ITF M25 – do Szarm el-Szejk w Egipcie (od 8 listopada).
Zgłosił się także do eliminacji challengera ATP w Helsinkach (od 13 listopada). Jest też piątym oczekującym na start w challengerze ATP w Andrii we Włoszech (od 20 listopada). Wciąż walczy o miejsce w kwalifikacjach Australian Open 2023.