Daria Kuczer (865 WTA) kontynuuje starty w miejscowości Kursumlijska Banja. Po dwóch występach w zawodach ITF W15 (finał singla oraz tytuł i finał w deblu) – otrzymała dziką kartę do turnieju ITF W35.
W zmaganiach w Serbii (korty ziemne, 25 tys. $ w puli nagród) w pierwszej rundzie wygrała z rozstawioną z ósemką Rosjanką Ksenią Laskutovą (470 WTA) 3:6, 7:5, 6:3.
Kuczer w drugim secie przegrywała 4:5, ale zdobyła trzy kolejne gemy. Mecz trwał ponad 3 godziny.
W kolejnych spotkaniach Daria pokonała Bułgarkę Lię Karatanchevą (490 WTA) 7:6 (1), 6:3 i znaną Rumunkę Andreeę Prisacariu (474 WTA) 7:6 (5), 6:3. W półfinale uległa Serbce Loli Radivojevic (315 WTA) 1:6, 4:6,
W finale Radivojevic spotka się z Francuzką Sarą Cakarevic (420 WTA).
Gwiazdą zawodów była Serbka Nina Stojanovic (br, WC), która cztery lata temu była 81. tenisistką świata. Wróciła do rozgrywek po problemach zdrowotnych.
Gra podwójna
W deblu Kuczer i Rumunka Ioana Zvonaru uporały się z Włoszkami Virginią Ferrarą i Sofią Rocchetti 6:1, 6:4. W ćwierćfinale przegrały z Serbką Eleną Milovanovic i Rumunką Andreeą Prisacariu 6:7 (0), 5:7.
Daria reprezentuje klub BKT Advantage i mieszka obecnie w Bielsku-Białej.