Mariusz Fyrstenberg i Mateusz Kowalczyk byli w gronie faworytów Trofeo Città di Brescia.
W turnieju deblowym challengera ATP zostali rozstawieni z trójką. Do Włoch udali się z Bratysławy, gdzie byli w półfinałach.
W pierwszej rundzie wygrali z Austriakami Maximilianem Neuchristem i Tristanem-Samuelem Weissbornem 7:6 (7), 6:7 (6), 10:4, czyli triumfatorami challengera w Ortisei.
W ćwierćfinale przegrali z Niemcem Frankiem Moserem i Chorwatem Antonio Sanciciem 6:7 (5), 3:6.