Weronika Falkowska spadła dziś z 409. miejsca na 523. lokatę w rankingu WTA. Starała się ją poprawić w turnieju ITF W50 w Szwecji.
W eliminacjach Swedish Ladies (korty ziemne, 40 tys. $ w puli nagród) w Yastad, znanym porcie nad Morzem Bałtyckim jest rozstawiona z nr 4. W pierwszym meczu wygrała z Nigeryjką Adesuwą Osabuohien (1332 WTA) 6:0, 6:0.
W meczu o awans do zawodów głównych Polka pokonała Bułgarkę Lię Karatanchevą (459 WTA) 6:4, 0:6, 7:5. W nich przegrała z Rosjanką Alevtiną Ibragimovą (405 WTA) 1:6 i krecz Polki.
W Yastad grają m.in. Szwedka Rebecca Peterson, Belgijki Hanne Vandewinkel i Marie Benoit czy Francuzka Selena Janicijevic.
Gra podwójna
W deblu Falkowska i Ukrainka Waleria Strakhova są rozstawione z „1”. Miały wolny los w pierwszej rundzie. W ćwierćfinale poddały mecz z Ibragimovą i jej rodaczką Anną Zyryanovą.
Weronika spadła w klasyfikacji WTA, gdyż nie obroniła punktów za triumf przed rokiem w turnieju ITF W25 w Portschach w Austrii.