Kamil Majchrzak (189 ATP) wyleczył urazy i wrócił do rywalizacji w challengerach ATP. Zaplanował starty w Holandii, Szwajcarii i Niemczech.
W Van Mossel KIA Dutch Open 2024 w Amersfoorcie (korty ziemne, 74,8 tys. € w puli nagród) był rozstawiony z ósemką. W pierwszej rundzie przegrał ze Słoweńcem Filipem Jeffem Planinskiem (br) 4:6, 2:0 i krecz Polaka.
Polakowi odnowił się uraz lewego nadgarstka.
Planinsek nie jest obecnie notowany w rankingu ATP. Wróci do niego 22 lipca, gdyż w tym tygodniu był w ćwierćfinale zawodów ITF M15 w Słowenii. Dwa lata temu zajmował 1082. miejsce na świecie.
Słoweniec ma za sobą błyskotliwą karierę w rozgrywkach uniwersyteckich w USA. Jest triumfatorem NCAA Singles Champion 2024.
Turniejową „1” jest Argentyńczyk Juan Manuel Cerundolo (139 ATP), a z „2” gra Austriak Jurij Rodionov (152 ATP).
Grał w Bundeslidze
W niedzielę Majchrzak grał w Bundeslidze. Jego zespół TC Großhesselohe pokonał Badwerk Gladbacher HTC 5:1. Polak przegrał w singlu z Holendrem Boticem Van de Zandschulpem 6:2, 4:6, 4:10, a w deblu wraz z Włochem Luciano Darderim wygrali z Holendrami Robinem Haase i Van de Zandschulpem 7:6 (2), 6:4.
Za to w piątek TC Großhesselohe na wyjeździe było lepsze od TK BW Aachen 5:1. Majchrzak uporał się z Belgiem Michaelem Geertsem 6:3, 6:0, a w deblu Kamil i Darderi pokonali Belga Zizou Bergsa i Holendra Thiemo De Bakkera 6:3, 3:6, 10:6.
W kolejnych tygodniach Kamil powalczy w challengerach ATP 125 w Zug (Szwajcaria) i ATP 100 w Luedenscheid (Niemcy).