Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski wygrali w finale turnieju w Eastbourne z Brytyjczykami Colinem Flemingiem i Kenem Skupskim 6:3, 5:7, 10:8.
W pierwszej partii bez przełamań. Jednego breakpointa mieli Polacy (3:3). Kolejną szansę na breaka, w 8 gemie już wykorzystali. Ta przewaga pozwoliła im wygrać 6:3.
Druga partia podobnie jak poprzednia zaczęła się od wygrywania własnych serwisów (2:3). Rywale mieli dwie okazje na breaka (15:40). Nasi zawodnicy wychodzą z opresji (3:3). Kolejne gemy dla podających (5:5). Przełamanie wywalczone w 12. gemie dało seta rywalom 7:5.
W supertie-breaku biało-czerwoni prowadzili 6:3, 7:5, 9:6. Mieli trzy meczbole, rywale obronili dwa 9:8. Trzecia piłka meczowa wykorzystana. Polacy zwyciężają (10:8).
………………
Rywale to doświadczona i zgrana para deblowa. 25-letni Colin jest 52 w rankingu, dwa lata starszy Ken 49. Najlepszy w ich karierze był rok 2009. Zwyciężyli w dwóch zawodowych imprezach (Petersburg i Metz). W tym sezonie wygrali w chgallengerze w Nottingham. Docierali do półfinału w Chennai i ćwierćfinałów w Nicei i Bordeaux.