Michał Przysiężny wygrał z Uzbekiem Farrukhiem Dustovem w ćwierćfinale challengera w Oritsei.
| Przysiężny | 3 | 7 | 6 |
| Dustov | 6 | 5 | 3 |
Polak wygrał gema na sucho (1:0). Uzbek wyrównał, ale nie bez problemów (1:1). Drugi gem Ołówka do zera (2:1).
Obydwaj gracze znakomicie serwują na bardzo szybkiej nawierzchni. Nadal nawet bez szansy na przełamanie (3:3).
W siódmym gemie Dustov wywalczył breaka (3:4). Utrzymał także swoje podanie (3:5). Przysiężny obronił dwie piłki setowe, ale trzeciej okazji Farrukh już nie zmarnował (3:6).
Uzbek częściej od Polaka trafia pierwszym podaniem. Zdobył piątego gema z rzędu (0:1). Michał przełamał złą passę (1:1). W drugiej partii bez przełamań do stanu 3:3.
W siódmym gemie Ołówek wykorzystał trzeciego breakpointa (4:3). Farrukh zmarnował cztery szanse na szybkiego rebreaka (5:3).
Polak serwował na drugiego seta. Zbyt rzadko trafiał pierwszymi serwisami i dał się przełamać (5:5). Bardzo dużo ryzykował przy drugich podaniach. W drugiej partii popełnił aż 6 podwójnych błędów.
Ołówek się nie poddawał się. Uzyskał breaka (6:5) i wyrównał stan pojedynku (7:5).
W trzecim secie gemy dla podających do stanu 3:3. Ponownie w siódmym gemie Przysiężny uzyskał kluczowe przełamanie. Pomógł mu w tym rywal, który popełnił trzy podwójne błędy (4:3).
Michał z trudem utrzymał podanie (5:3). Kolejny break dał mu zwycięstwo w trzecim secie i meczu (6:3).
Brawa dla Ołówka. Nie miał dziś najlepszego dnia, ale zdołał odnieść wygraną. W półfinale, w piątek o godz. 15.00 spotka się z Białorusinem Uladzimirem Ignatikiem.
Polak wywalczył już we Włoszech 35 punktów. Zachowa pozycję w czołowej setce rankingu ATP. Finalista turnieju otrzyma 60 pkt., a triumfator zawodów 100 pkt.
