Jerzy Janowicz jutro wylatuje z Melbourne. W poniedziałek będzie już w Polsce.
Po powrocie z Australii, łodzianin będzie przygotowywał się do walki w dużym challengerze w Heilbronn (24-30 stycznia, korty twarde w hali, 85 tys. € +H).
Jerzyk (160 w rankingu ATP) jako ostatni zakwalifikował się do turnieju głównego w Niemczech.
Zawody są świetnie obsadzone jak na tę rangę imprezy. Gwiazdami mają być Niemcy: obrońca tytułu Michael Berrer i były finalista Australian Open Rainer Schuettler.
Ponadto wystąpią m.in. Turek Marsel Ilhan, Słowak Karol Beck, Słoweniec Blaz Kavcic, Szwajcar Marco Chiudinelli czy Francuz Nicolas Mahut.
Część z tych zawodników zagra w Heilbronn, jeśli zdąży wrócić z Melbourne.
Tydzień póżniej Janowicz być może zaprezentuje się w challengerze w Courmayeur (31 stycznia – 6 lutego, korty twarde w hali, 30 tys. € +H).
We włoskim kurorcie planują zagrać m.in. Simone Bolelli, Olivier Rochus, Gilles Muller, Benoit Paire, Josselin Ouanna czy Marc Gicquel.
W zawodach rozegranych w miasteczku w Alpach Polak także ma zapewniony udział w turnieju głównym.