Polacy od kilku dni przygotowują się w Ramat Hasharon do spotkania z Izraelczykami.
Pojedynek drugiej rundy (w pierwszej zespoły miały wolny los) w Grupie I Strefy Euro-Afrykańskiej ma sporą stawkę.
Zwycięzca otrzyma prawo gry w barażach o Grupę Światową (16-18 września).
Jerzy Janowicz, Mariusz Fyrstenberg, Marcin Matkowski, kapitan biało-czerwonej drużyny Radosław Szymanik oraz sparingpartner Piotr Gadomski przylecieli do Izraela w sobotę.
W nocy z niedzieli na poniedziałek dołączył do nich Marcin Gawron, który dotarł z Turcji, gdzie dotarł do ćwierćfinału turnieju w Antalyi.
Treningi idą pełną parą. Wszyscy nasi gracze są zdrowi i palą się do gry. Jerzyk i Marcin będą w piątek gotowi do gry przeciwko Amirowi Weintraubowi i Dudi Seli.
Mecz odbędzie się w Canada Stadium. Na trybunach może pojawić się 4500 widzów. W piątek początek gier o godz. 12 czasu polskiego, a w sobotę i niedzielę o godz. 13.
Zawodnicy walczyć będą na twardej, akrylowej nawierzchni. Kort nie jest zbyt szybki. Został niedawno pomalowany.
Ramat Hasharon jest oddzielną aglomeracja położoną w dystrykcie Tel Awiwu. Jest położony około 20 kilometrów od największego stołecznego lotniska Ben Gurion International.