Magda Linette, Magdalena Fręch, Urszula Radwańska i Alicja Rosolska grały w Hiroszimie.
W Hana-Cupid Japan Women’s Open (korty twarde, 250 tys. $ w puli nagród) Linette i Fręch prezentowały się w zawodach głównych. Radwańska otrzymała dziką kartę do kwalifikacji.
Linette (68 WTA) została rozstawiona z ósemką. Wygrała ze Szwedka Johanną Larsson (70) 6:4, 6:1 i Słowenką Tamarą Zidansek (75) 6:3, 7:6 (3). Zrewanżowała się Słowence za dwie wcześniejsze, wyraźne przegrane.
W ćwierćfinale Magda przegrała z rozstawioną z dwójką Chinką Qiang Wang (44) 2:6, 2:6. Mecz był przerywany przez opady deszczu. Już jutro zagra w kwalifikacjach turnieju WTA w Tokio.
Fręch (141) nie sprostała turniejowej jedynce – Chince Shuai Zhang (41) 5:7, 3:6. W pierwszym secie łodzianka prowadziła 3:1 i 5:4.
W eliminacjach Radwańska (361 WTA) wygrała z Japonką Miharu Imanishi (261) 7:6 (7), 6:1. W drugim meczu uległa Amerykance Amandzie Anisimovej (135) 1:6, 6:3, 4:6, choć prowadziła w trzecim secie 3:1 i miała piłki na podwójne przełamanie.
Do gry podwójnej zgłosiły się Rosolska i Amerykanka Abigail Spears. Ala ostatecznie – dzięki dzikiej karcie – gra wraz u boku Imanishi. Pokonały Japonki Momoko Kobori i Ayano Shimizu 3:6, 7:5, 12:10. Obroniły dwie piłki meczowe.
W ćwierćfinale Rosolska i Imanishi przegrały z Rosjanką Valerią Savinykh i Hiszpanką Sarą Sorribes Tormo 3:6, 3:6.
