Polki wygrały z Chorwatkami 2:1 w decydującym meczu turnieju Pucharu Federacji w Ejlacie.
Biało-czerwone zwyciężyły w grupie C. Pokonały Rumunki 2:1, Turczynki 3:0 i Izraelki 2:1. Chorwatki triumfowały w grupie A. Stawką spotkania był udział w barażach o Grupę Światową II (20-21 kwietnia).
W nich Polki trafią na przegrane zespoły z par, z które rywalizują w weekend: Szwajcaria – Belgia, Argentyna – Szwecja, Hiszpania – Ukraina i Francja – Niemcy.
Ula (37 w rankingu WTA) przegrała z 15-letnią Konjuh (873), najlepszą juniorką świata 6:2, 3:6, 6:7 (6).
Polka przełamała Chorwatkę w piątym (3:2) i siódmym gemie (5:2). Obroniła breakpointa, wygrała pierwszego seta (6:2).
Ana szybko uzyskała breaka w drugiej partii (0:2). Ula zmarnowała dwie szanse na przełamanie powrotne (1:4).
Konjuh nie wykorzystała dwóch okazji na podwójnego breaka (2:4). Z trudem utrzymała serwis (2:5). Wyrównała stan pojedynku (3:6).
Radwańska straciła podanie w decydującym secie (0:1). Zmarnowała szansę na rebreaka (0:2). Uchroniła się przed kolejnym przełamaniem (1:2). Odrobiła straty (2:2). Kolejne gemy dla podających (5:5).
15-latka z Chorwacji zdobyła breaka (5:6). Nieskutecznie serwowała na mecz (6:6). W tie-breaku Urszula przegrała 6:8.
Agnieszka Radwańska wygrała z niespełna 17-letnią Vekic (93) 6:3, 6:2.
Iśka straciła podanie (0:1). Uzyskała rebreaka (2:2), ale dała się przełamać po raz drugi (2:3). Ponownie odrobiła straty (3:3).
Polka odebrała serwis rywalce po raz trzeci (5:3). Wygrała pierwszego seta (6:3). Drugą partię rozpoczęła od breaka (1:0). Wywalczyła podwójne przełamanie (4:1). Skutecznie serwowała na mecz (6:2).
O losach spotkania zadecydowała gra podwójna, w której krakowianki były lepsze od Darii Jurak i Any Konjuh 6:2, 6:4.
Chorwatki przełamały Polki (1:2), ale straciły serwis (2:2). Siostry odebrały serwis rywalkom po raz drugi (4:2) i trzeci (6:2).
Darija i Ana uzyskały breaka (0:1), ale długo nie utrzymały przewagi (2:2). Aga i Ula ponownie dały się przełamać (2:3). Szybko zdobyły rebreaka (4:4).
Biało-czerwone z trudem utrzymały podanie (5:4). Wywalczyły kluczowego breaka na wagę seta (6:4), meczu i awansu.
POLSKA – CHORWACJA 2:1
U. Radwańska – Konjuh 6:2, 3:6, 6:7 (6); A. Radwańska – Vekic 6:3, 6:2; A. Radwańska/U. Radwańska – Jurak/Konjuh 6:2, 6:4.